Kamień
Co myśli kamień przywiązany
Do szyi mordercy samego siebie?
Dlaczego właściwie zostaje skazany?
co zrobił grzesznego? - Nie wie.
Tak świetnie czuł się w zieleni!
Teraz w zieleni toni się mieni...
Żal mu rozdziera kamienne serce,
Poszkodowany czuje się wielce.
Osiadł na dnie kamień zapłakany
Pośród podobnie kamieni stroskanych.
Modlą się cicho nadzieję mając,
Że ktoś je znajdzie
Martwe ciała wyławiając...
autor
rudaskwa
Dodano: 2005-02-16 18:49:53
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.