Kamienny trakt
długo nie wrócisz
drży powietrze od niepokoju
burzy anatomię cielesności
i cierpliwość czasu
muszę iść...
na kamienny trakt
wyczołgała się tęsknota
potajemnie strawi pory roku
tuląc jałowce
do granic uścisku
tylko po to
by jeszcze raz
w opuszki palców
ukłuła miłość.
autor
Vita in deserto
Dodano: 2013-08-21 12:38:34
Ten wiersz przeczytano 924 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Ładny wiersz z ciekawymi metaforami.
Pozdrawiam
Bardzo ładne zakończenie, mówiące, że udręka miłości
bywa natarczywa do bólu...pozdrawiam:)
Bardzo ładny wiersz o tęsknocie, pozdrawiam cieplutko
Ładny o tęsknocie.Pozdrawiam.
Tak z pewnością tak IGUS dziękuję.
"Drzy
Powietrze"? troche spudlowana metafora a moze
powietrze duszne od niepokoju lub zwyczajnie "duszno
od niepokoju albo z niepokoju/ cos w ten desen / dobra
koncowka / zlikwidowalabym ta biedna interpunkcje i
zabawila sie wersami , ladnie je rozrzucajac /
pozdrawiam
Dziękuję życzliwość to nieoceniony gest .
tesknota fajny klimat pozdrawiam