kasztaniaki
Pani Jesień idzie sobie
aż tu nagle - bęc na głowę!
Lecą z góry jak szalone
kasztaniaki rozbawione!
Łobuziaki! Figle w głowię?
Zaraz wam psikusa zrobię!
Pełen koszyk nazbierała
przedszkolakom darowała.
Śmieszne ludki dzieci robią
okna nimi przyozdobią!
Wyobraźnia nie zawiodła
i juz tego popołudnia
równym rządkiem jak żołnierze
kasztaniaki zęby szczerzą!
Warto było z rana psocić
zamiast brzuchy w słońcu złocić?
autor
iskaleo
Dodano: 2012-11-14 21:26:17
Ten wiersz przeczytano 1122 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo zgrabnie zrymowany wierszyk dla dzieci.
Pozdrawiam :)
:-) fajny wierszyk dla przedszkolaków :-)