KATHARSIS
w pianie marzeń nurkuję po szyję
ciepłem wspomnień otulam głęboko
w wannie pełnej gorącej nadziei
myję ciało łzami na nowo
gąbką pragnień wyczyszczę też duszę
brud pomyłek zawzięcie pościeram
w zapomnianej kąpieli utopię
wszystkie troski i próżne zmartwienia
prysznic życia tak zimny pomoże
myśleć znowu nie sercem lecz głową
do kanału przeszłości odpłyną
słodko gorzkie dziś chwile już
z wodą
autor
Akaheroja
Dodano: 2010-04-23 09:24:23
Ten wiersz przeczytano 1113 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
jak tak spływa brud ze mnie powoli,
wszystko to co ze sobą nosiłam ,
czuję aurę czściutką jak kryształ,
jak bym znowu się narodziła.
pozdrawiam:)
Oczyszczająca kąpiel :).. M.