Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A kiedy Proza

Mijały kolejne pory roku. Pewnej zimy…Od rana szalała zimowa burza, wirował gęsty śnieg. Wszystko wyglądało jak obsypane krystalicznym cukrem. W południe świat zmienił się, w białą zamieć. Drzewa zostały obwieszone białymi diamentami. Ziemia iskrzyła się biało na tle ciemnozielonych świerków, które uginały się pod czapami śniegu. Pod wieczór, wszystko się uspokoiło i promienie zachodzącego słońca, nadawały bieli odcień herbacianych róż. Było tak pięknie, a oni zaś razem, uczestniczyli w kuligu. Posapujące z wysiłku konie, ciągnęły gładko ślizgające się po śniegu płozy sań.Wilgotne opary buchały z ich nozdrzy, oddech unosił się w zimnym powietrzu, niczym para wodna z gwiżdżącego imbryka. Miękki puch wokół pysków, oraz grzyw pokrywał szron. Mijali rzędy ciemnych świerków, które wiejące wiatry powyginały w najrozmaitsze kształty. Widzieli ogromnego ptaka, który poderwał się do lotu, wykręcając śnieżnobiały łepek w poszukiwaniu łupu. Wysoko, pośród gałęzi przeskakiwała z drzewa na drzewo ruda wiewiórka. W pewnym momencie, gałązki zatrzeszczały i przez dróżkę przedarł się lis. Przez chwilę, w wieczornym powietrzu unosił się jego ostry zapach. Na jednym ze świerków, przysiadł puszczyk i odwracając łepek obserwował żółtymi ślepiami otoczenie. Rozciągający się wokół biały kobierzec, sprawiał wrażenie bezkresnego i tajemniczego jak oni sami. Jedyną skazą na tej bieli, stanowił wąski szlak wydeptany przez końskie kopyta i ślady bytności zajęcy. Gdy dotarli na rozległą polanę otoczoną wysmukłymi świerkami, zasiedli przy ognisku do zbitych na miejscu stołów, do których dostawiono brzozowe pieńki. Popłynęły pieśni, toasty, a niebo brzemienne śniegiem, zrobiło się czarne jak atrament. Dla nich dwojga liczyło się tylko: tu i teraz…c.d.n.
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2014-01-26 10:35:52
Ten wiersz przeczytano 1290 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

graynano graynano

Piękna romantyczna przygoda pisana prozą, nigdy nie
pisałam prozy, ale Twoja mi się bardzo podoba czekam
na ciąg dalszy. dziękuję za pobyt u mnie i że podobał
się Tobie mój tautogram, fakt jesteśmy w tym samym
wieku. Pozdrawiam cieplutko, Grażyna.

Barnaba Barnaba

Nic tylko czytać. Jeszcze tylko ogień trzaskający w
kominku, wygodny fotel i wyobraźnia zaniesie nas tam
gdzie nas nie ma. Pozdrawiam.

MamaCóra MamaCóra

Zimowo i klimatycznie, idealna sceneria na romantyczny
kulig.
Warto wyczyścić z drobiazgów. To co mi się rzuciło,
to:
"Para buchała z ich nozdrzy, oddech unosił się w
zimnym powietrzu, niczym para wodna z gwiżdżącego
imbryka." - masz dwa razy "para" w jednym zdaniu warto
przerobić :)
"Miękki puch wokół pysków, oraz grzyw(y) pokrywał
szron." - tu "grzyw" też w l. mnogiej lepiej.
Pozdrawiam i serdeczności.
Czekam na ciąg dalszy tej romantycznej przygody :)

jaro 37 jaro 37

Piękna proza . Cudnie i romantyczne. Pozdrawiam bardzo
serdeczne Tesso

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękne opisy! jednym słowem obrazowo i romantycznie!
Pozdrawiam Cię Tereniu:)

kazap kazap

Tereso z przyjemnoscia czytam Twoja prozę wyzwalasz
niesamowity klimat
pozdrawiam

nowicjuszka nowicjuszka

Przepiękna sceneria zawarta
w prozie.Cudowne chwile dla
których warto przeżyć taką
miłość, która na zawsze pozostaje w sercu, szkoda
tylko,
że tak bardzo boli.Pozdrawiam
cieplutko Tereniu i czekam na
dalszy ciąg.

karat karat

Piękna jest Twoja proza! Pozdrawiam!

elka elka

Ładnie:)
Czekam na dalszy ciąg

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Śliczna proza Tereniu i autentyczny obrazek zimy.
Czekam na drugą część. Pozdrawiam cieplutko.

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Z prawdziwa przyjemnoscia:)
Pozdrawiam serdecznie, Tessa:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

bardzo lubię Twoja prozę
czytajac ja przenosze się w inny świat
pozdrawiam Tereniu:)

saba saba

Piękna ta zima w twojej prozie a ten kulig ach
chciałoby się być tam.Pozdrawiam bardzo serdecznie
Tesso

Kornatka Kornatka

A jednak we dwójkę, może jeszcze coś z tego będzie.
Zima w pełnej krasie i jeszcze przy zachodzie słońca,
które barwi wszystko kolorem, który lubię.
Urokliwie.
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »