Kiedy spojrzenie zamknie cieniem...
Kiedy mnie przyjdzie wyrwać z butów,
z chłodem bilonu (na powieki)
z planami nieba, choć na skróty
i snem na przebudzenie ślepym...
Kiedy spojrzenie zamknie cieniem,
letejską wode w usta wleje,
ciało zamieni we wspomnienie
ostatnią kradnąc mi nadzieję...
Kiedy mi oddech w pół zatrzyma
zrywajac cienką nić Ariadny,
życie zsumuje w krótki finał
by zmysły lekko obezwładnić...
Z ukosa spojrzy na mnie wilkiem
liczac wnikliwie główne grzechy,
może zaduma się na chwilkę
nad ziemskim losem rajskiej Ewy.
Komentarze (15)
Sa bardzo fajne frazy, chocby to wyrywanie z butow.
Chociaz to i owo bym poprawil, np zgraniej wedlug mnie
brzmialoby "letejską wodę w usta wleje". Nic Ariadny
wydaje mi sie tutaj watpliwa, nie pzrez powtarzanie
tego motywu, ale przez nieadekwatnosc do sytuacji. Te
nic splataja raczej Mojry, np Lachesis, chociaz z
drugiej strony chodzi moze o zyciowy labirynt. Wiec
mam watpliwosci. I czy zmysly beda tylko "lekko"
obezwladnione? Tez mam watpliwosci. No i akurat
ostatni rym jest bardzo daleki grzechów/Ewy, powinie
byc zdecydowanie blizszy. Ladny wiersz.
piękny, mądry wiersz,lekko się go czyta, choć mówi o
śmierci
Przedstawianie takich momentów życia w tak
artystyczny, piękny sposób to niewątpliwy talent.
Śmierć, która jest podła, brutalna, kiedy obrana jest
w udne metafory poety, nabiera dużo bardziej
stonowanych barw. Pięknie. Nie będę oceniał czy są
błędy etc., bo na wierszach się nie znam, zresztą
osoby, która pisze tak wspaniale, nie potrafiłbym
negować. Pozdrawiam
Spojrzałam z uznaniem na ten wiersz, bardzo mi się
podoba!!!
przyjemnie się czyta taki wiersz, ciekawe przenośnie,
poprawna forma. Warto było tu zajrzeć :)
Pełna smutku zaduma o ostatnich chwilach... Cieplutkie
uściski, bo wyczuwam Twój smutek...
Udany wiersz, na znaną melodię, już można nucić.
Podoba mi się , poprawnie , płynnie - przyjemny
wierszyk, tylko jedno mam zastrzeżenie, a mianowicie :
nić Ariadny zastąpiłabym czymś innym; ten motyw bardzo
często pojawia się w wierszach, może zbyt dużo już ich
przeczytałam, sama nie pamiętam ile tysięcy; pierwsza
zwrotka bardzo udana, druga też nieźle - podoba mi się
"letejska woda" w ustach, ale ona miała powodować
całkowitą amnezję, przed reinkarnacją , aby nie
pamiętać o wspomnieniach z poprzedniego życia, aby
dusza straciła pamięć tego, co widziała razem z
Bogami, tak więc mniemam, że autorka w transmigrację
wierzy, pomimo odrobinki żalu ; dla mnie ten wiersz to
taki "pożegnalny madrygał", przykład dojrzałej,
subtelnej liryki, pełnej harmonijnej równowagi i
umiaru.
Przejście na druga stronę - u Ciebie bez strachu - o
śmierci delikatnie opisane, ładna treść i forma
wiersza.
wszyscy boimy się śmierci.Twoj opis przejscie na druga
strone jest przepojony spokojem ,nie lękiem.
wiersz skłonił mnie do zadumy...
Kiedy mi oddech w pół zatrzyma,zrywając cienką nić
Ariadny",cyt.aut.Ładne porównania,wiersz
melancholijny,u śmierci o odejściu,o
przemijaniu.Rymowany.Temat wiersza ciekawy.Do
podumania.
Bardzo pieknie napisany wiersz, piekne metafory, tylko
podziwiac. Co mozna poprawic? Moze tylko wyeliminowac
rymy gramatyczne.
Bardzo trefne metafory znakomicie podkreśliły temat
wiersza. Lekka forma nie przytłacza. Bardzo zgrabny i
dobrzenapisany wiersz. Z finezją. :-)
wiersz fajny sabinnko, jedna pomyłka drobna wpol - w
pół
Nie ma do czego się przyczepić. niezły wiersz. Może
tylko tematyka piszesz chyba o śmierci.