Kiedyś
Kiedyś Twe Imię smakowało inaczej.
Jego zapach rozchodził się już w
wagonie.
Na myśl o każdym kilometrze do Ciebie
Nabierałem ogromnej do życia ochoty.
stuk puk stuk puk
kolejne lokomotywy tchnienie
jestem tuż tuż
Zapach czuje już wszędzie.
Kiedyś każda literka
była kolejnym celem
kiedyś pragnąłem każdą
i każdą pochłaniałem zaciekle
Kiedyś smakowało rozkosznie
Zapach ciągle jest we Mnie.
Ten zapach
ten smak
jakże pusto jest bez Ciebie....
Komentarze (2)
dużo pragnienia w wierszu i puenta ładna
Zjadłeś literka po literce, nic z niej nie zostało,
jesteś winien tragedii, jej imię nie przetrwało.