„Kilka” lat po maturze
Wychowawczyni, Koleżankom i Kolegom - uczestnikom spotkania sprzed kilku dni w "Dworku Różanym" k/Pożoga.
Spotkanie po latach, które mgnieniem
wiosny,
niczym klucz żurawi, wróciło z
przeszłości,
gdzie pierwsze porywy. Czy pomysł nie
ostygł?
W mury naszej szkoły, w których świat
radosny
splótł upojne chwile, wrócił czas
beztroski.
Spotkanie po latach, które mgnieniem
wiosny,
zapukało do drzwi, mówiąc, to jest
rocznik
podobnie jak wino: wytrawny, widoczny,
który zapadł w pamięć, na wietrze nie
ostygł.
Każdy przybył znowu i wspomnień nie
skąpił,
z rumieńcem na twarzy, z uśmiechem
radosnym.
Spotkanie po latach, które mgnieniem
wiosny,
wróciło wraz z majem. Rzekłbyś, tylko
dotknij,
a trafisz z powrotem niczym życia
łącznik,
do pierwszych zapatrzeń. Czy abyś nie
ostygł?
I wiem to na pewno, że chociaż to
strofki,
pozwolą utrwalić, w sposób jakże prosty,
spotkanie po latach, które mgnieniem
wiosny,
przeleciało chwilą lecz pomysł nie ostygł.
Komentarze (100)
Wzruszajacy i pieknie napisany.
Syringa,
dzięki za odwiedzenie wątku wspomnieniowego.
Miłego weekendu :)
czasami wracamy do szkolnych wspomnień
są inne niż wszystkie póżniej
serdecznie pozdrawiam
ZOLEANDER,
dzięki za miła wizytę i komentarz.
Miłego dnia :)
Przeczytałam z przyjemnością :) serdeczności
Andrzej13,
dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam
Ludzie szczęśliwi...
pozdraiam
Roma? A któż to mnie odwiedził? Zrobiłaś sobie niezły
rozbrat z Bejem.
Ale pora nadrobić zaległości!
Miłego dnia ;-)
Bardzo miło było wrócić do wspomnień. Pozdrawiam
Mariusz i dziękuję za pamięć:-)
Ania M.
tak mówią ludzi szczęśliwi.
Zatem cieszę się i ja ;-)
Dużo słońca w dzisiejszym dniu :)
kocham moje wspomnienia...
Dzięki kolejnym miłym Gościom wspominającym maturę.
Pozdrawiam :)
powróciły wspomnienia,,pozdrawiam :)
Matura tak dawno była, jakoś nie było mi dane spotkać
się z klasą...pozdrawiam
lubię takie spotkania po latach :)
serdecznie pozdrawiam :)