Kim jesteś grafomanie
Nocą, gdy wiersze pisałam,
na rogu biurka, przysiadł diabeł
i tak zagadał. Oj ty głupia grafomanko,
tak się męczysz, po nocach nie śpisz.
Wypisujesz te swoje wierszydła straszydła.
A ja mam tu, dla ciebie, wór pełen,
najpiękniejszych wierszy.
Nie byle kto je pisał,
sami najlepsi poeci.
Wyobraź sobie, jak pniesz się po
drabinie rozkoszy, wyżej i wyżej,
może nawet drugą Szymborską zostaniesz.
Wystarczy tylko mały, malusieńki podpisik,
a wiersze będą twoje.
Ach, ty pomiocie szatański, ty śmiesz
proponować mi złodziejstwo.
Oj, zaraz złodziejstwo,
pożyczkę tylko...
Jestem grafomanką, ale z tych z honorem.
Wynoś mi się, ale już, razem ze swym worem.
Jak złapię za ten kosmaty łeb, kołtuny
powyrywam...
A masz, a masz...
no co, no co aua aua puszczaj
i znikł razem ze swoim worem.
A ja tak sobie pomyślałam,
że bycie grafomanem, to żaden wstyd.
Bo kim jest grafoman.
To człowiek z duszą poety,
wrażliwością dziecka,
widzi i czuje więcej od innych,
kocha mocniej, cierpi bardziej.
O świcie na dzień dobry całuje kwiaty,
gada z ptakami, marzy,
a gdy noc nadejdzie ,
zagląda w gwiazdy na niebie,
i płacze z wielkiej tęsknoty.
Za czym, nie pytaj, często sam nie wie.
A gdy już poezją przepełniony
i żyć już tak dłużej nie może, łapie za
pióro
i pisze swoje, czasem piękne ,czasem nic
nie warte wiersze. I kocha je tak mocno,
jak kocha własne dzieci. I chce by świat
zachwycił się nimi , docenił i pokochał.
Bywa, że Wena się ulituje, a Erato do
serca przytuli i zostaje naznaczonym
poetą.
Albo tylko wierszokletą.
Gdy ktoś o tobie powie żeś grafoman, to z
uśmiechem odpowiedz, że i tacy są
potrzebni, skoro ich Bóg powołał.
Grafomanem być nie wstyd, ale złodziejem
to hańba i wstyd ogromny. Mocno wierzę w
to, że tu na beju są ludzie uczciwi, a
złodziei nie ma.
Komentarze (63)
"Grafomanem być nie wstyd,ale złodziejem to hańba i
wstyd ogromny." To prawda! :)) Ech... Dobrze prawisz,
loka.
Dobrej nocki.
Gdy ktoś o tobie powie żeś grafoman,to z uśmiechem
odpowiedz,że i tacy są potrzebni, skoro ich Bóg
powołał.- Podoba mi się to stwierdzenie. Przyznaję,
jestem grafomanką
Wiersz nie wiersz ale ciekawy i wiesz co?uświadomiłaś
mi, że całe życie byłam grafomanką ale kończyłam na
kwiatach:) i też wierzę, że nie ma tu oszustów,
pozdrawiam:)