Kim jesteś…
jesteś mą kartą przeznaczenia
i złotym piaskiem w tych pustyniach
co jeszcze ziarna niezliczone
codziennych pragnień zanurzonych
w głębiach Twych oczu i spojrzeniach
jesteś tym wichrem w mej pustyni
co cudem ziarna znów ożywi
i tchnieniem trochę ciut za mocnym
każde ziarenko szeptem dotknie
by rozmnożyło wielokrotnie
jesteś promieniem, które grzeje
te zmarłe kształty w jednej bryle
i wrócisz życie i nadzieję
a każde frunie kwiat motylem
w szczeliny ramion w niebogłosy
jesteś aniołem, może bosym
lecz silne skrzydła masz u ramion
splątane w naszych w sercach losy
w uśmiech i słońce, dłoń ściśniętą
dojrzałe ziarno w myśl zaklętą
_________
22 lipca 2007 (…14, 34)
Komentarze (4)
Powtórzę się oczywiście, ale warto, bo wiersz trafia
mi w serce. Jest piękny.
To myśli zaczarowane,
bo owinięte miłością,
zdobione oczu spojrzeniem
i przeogromną czułością…
Motylem są i radością
dobrej nadziei ziarenkiem,
uśmiechem, słońca promieniem
melodią w słodkiej piosence…
Szepty w nich słychać i drżenia,
bo z serca pochodzą głębi.
Ja wierzę, że dobre życie
pod parasolem ich spełnisz…
"Jesteś moim przeznaczeniem, wichrem, promieniem i
aniołem,ale też moją...." wiersz rozbudza wyobraźnie,
dobrze się go czyta a ziarno w którym są zaklęte myśli
być może wyda obfity plon....
cudny wiersz, piękne metafory, czytając pochłoneła
mnie wyobraźnia. brawo
..bardzo ładny :-)