Kłamałeś...
Nie zasypuj mnie
tymi słodkimi
i jakże pustymi
słowami
Bo już Ci nie wierzę
Nie składaj mi obietnic
które giną w Twojej
pamięci
niczym dźwięk
rzucony od niechcenia
na wietrze
Bo wiem że to bzdura
I mówisz że jestem
Twoim powietrzem?
Akurat!
Nie próbuj nawet
dawać mi tej nadziei
którą zawsze odbierałeś
I nie pozwalaj bym wierzyła
że nic się nie zmieni
Bo teraz wiem już
że kłamałeś
I nie wierzę już Tobie
tylko ciągle nie wiem
dlaczego nadal wierzę w Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.