Kłamca
Tak...to jest prawda, że Cię okłamałem
I o swoim wieku prawdy nie powiedziałem.
Czułem już wtedy, że coś serce ściska.
A to była dalej droga kręta... śliska.
Lecz miłości planów wtedy nie znałem,
Że to jest miłość co bierze wszystko.
Zostawia radość, ludzkie pragnienie...
Albo popioły i cmentarzysko .
I teraz krąży w myślach mych pytanie:
Co Ty teraz zrobisz me wielkie kochanie?
Wybaczysz mi wszystko? Miłość nie zna
granic.
Albo z uśmiechem swym powiesz ...w y g n a
n i e!
justyn 2006-11-11
…przepraszam Cię..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.