kłamstwo co zniszczyło wszystko
tak prosto powiedzieć
odejdź
zamknij drzwi
zabierz
nasze chwile
słowem twardym przez
serce kamienne w locie
tak trudno zapomnieć
nieba
wspólny spacer
szept
twojego głosu
barwy słowiczej struny
co grała mi do snu jako
pieśń kruchej bliskości
gorzej być świadomym
błędu
własnego życia
smaku
słodkiej porażki
piętna ściśniętych dłoni
znak bezsilności czynu
jest i pozostanie
chyba coś czułam
jednak kochałam
autor
konik17ful
Dodano: 2012-07-14 08:43:50
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dużo w tym wierszu emocji, trudnych spraw i przeżyć, z
którymi ciężko się pogodzić... zawsze gdy kończy się
coś, co było piękne, nie jest łatwo, ale takie jest
życie... Fajny wiersz!
Jednak kochałam, nich będzie domyślne:):):)