klik na czacie
wbiegam do domu po pracy
od razu do komputera
wyciągam klawiaturę
nie gubię się już w jej literach
gdy ekran płonie niebiesko
me oczy płoną w zachwycie
klikam czat, pokój, znajomi
ukryte zaczynam życie
cześć! jesteś! co słychać? witaj!
znajome nicki migają
mam znowu komu powiedzieć
o chwilach, co mnie spotykają
w moim realnym świecie
o sprawach, co właśnie są w toku
na czacie mi obiektywnie
pomogą ocenić to z boku
muzyka też mi pomaga
te wątpliwości rozłożyć
stron, które zwykle odwiedzam
nie zapominam otworzyć
potem łyk wina ostatni
świece dogaszam dmuchnięciem
mam czas poczytać, obejrzeć,
popichcić coś przed zaśnięciem
jutro przyjaciół z realu
wyciągnę na piwko w plenerze
chcę z nimi pogadać, choć trudniej
w realu rozmawiać tak szczerze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.