Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kochać (?) - być (?) - razem (?)

cały zestaw linków - to jedynie tło - mojego dojrzewania do samoistnego wiersza na końcu bublikacji. Linki -to tylko propozycja zebrana wył. dla zainteresowanych

Ponizej – zamieszam zestaw linków zwierszami poswięconyminajwaznieszym – ikochanym kobietom – niezwykle istotnym dla moje swiaomosci, a – czasami – nawet dla samej mozliwosci biologicznego zycia i przetrwania.

(uwaga poza podstawowym tekstem, zamieszczona po napisaniu publikacji: zaden z zamieszczonych linkow, których zestawienie - moglo prowadzic do ciekawych obserwcji i wnioskow psycho i sosjlologicznych - z przyczyn systemowych - nie moze zostąć z zamieszczonej calosci odczytany.)

- Obecne wierszach – wiedzą, ze nasze miłosci bywają bardzo różne i prawdziwe – i wiedzą ,ze moje (czasami wzajemne) nie mogly być – z przyczyn nazywanych obiektywnymi (przyczyny takze systemowo-ustrojowe), ze żadna z nich – nie mogła być milością szczęsliwą.
Dlaczego tych zakochanych przeze mnie kobiet – było az tak wiele? - bo z żadną z nich – niestety – nie moglem być – tak, jak chchcialby być kochający męzczyzna – z kochającą kobietą.
Dla kazdej z tych dziewczat ( i kobiet), które pojawily się - wierszy oczywiście napisalem sporo – lub duzo więcej.Kazd z nich - byla i jest istotna - i nie zawze była podmiotem uczuc milosnych - czasami istotnym jej poszukiwaniam - i poszukiwaniem przeze mnie - wzajemnie potrzebnej ostoi.
Linki polecam jedynie tym czytelnikom, ktorzy – na podstawie swojego doświadczena – sklonni są uznac, ze w tych wierszach znajdą coś dla nich wartosciowego – i ciekawego.

Niezwykle waznych swiatopoglądowo (– lub zmyslowo) kobiet – bylo w moim zyciu sporo więcej.
Całość doświadczenia – pozwala mi wreszcie – na bardzo 'zaawansowane' patrzenie na kobietę, nie koiecznie rozpoczynające się od wizualiow – a mogącep prowadzić do bardzo wartościowych uczuć – do prawdiwej milosci i wiernosci – niezaleznie od poczatkoej "atrakcyjnosci" ( nieatrakcyjosci) kobiety – jako przymiotu o charakterze wyłącznie cielesnym – fizycznym. W mlodym wieku – dla mnie – młodocianego ateisty – dziewczyna musiala byc bardzo urodziwa – abym mogl ją zauwazyć – i chciec – musiec być jej wiernym. Zakochania moje - ateistyczne – byly w istocie bardzo motywującym zniewoleniem i samozniewoleniem. - Poniekąd – wewnętrzna przemiana – moze być w wierszach zauwazona – wraz z szerszą – obserwowaną socjologicznie - historycznie zmienajaca się psychoseksualnoscia spoleczna i zmieniającym się jej traktowaniem, funkcjonowaniem z zmienaiana swiadomoscią majaca lączyc kobiete i męzzyznę w jakakolwiek wsplnotę w jakimkolwiek czasie.

Nie sądze – aby całość spod linków ktoś przeczytał, jednak osoby, które wiedza ze z jakichś powodów (poetyckich lub pozapoetyckich) były lub sa dlamnie wazne -zachęcam do lektury - choćby "na raty". - Zobaczą moze ,ze nie musza sę czuc pokrywdzone – przeze mnie – lub przez los. - Oczywiscie – to jest tylko drobny wycinek, a osoby istotne – pojawialy się w moich wierszch częsciej – czasami poza ich uswiadomieniem w ogóle - lub co najwyzej z pytaniem odnosnie ich obecnosci. Osobom zistnialym w "zestawieniu" – poswiecilem oczywiscie wicej wierszy – i dla mnie – niezmiennie pozostają bardzo wane- niezaleznie odwszelkich okolicznosi.

K'woli jasnosci - co dla kazdej zaistnialych w wierszu osob jest oczywiste:zadnej z tych osob (poza osobą A.J. H.M. K.K.) - nigdy wswoim zyciu świadomie nie widzialem, choc przyzanje, ze z kazda chcialbym się kiedyś - z wielu względów - spotkac.
pozdrawiam wszystkie - sczerze, przyjaźnie i serdecznie:) - wiadomo! - to nie konkurs:):):)

dlaczego tych kobiet - moich fascynacji, milosci jest az tak wiele? - bo w latch najbardziej sosownych do zawierania trwlych związkow - nie moglem z zadna pozostawac wjakiejkolwiek osobistej wsopolnocie - mimo ucuc goracych i wzajemnych - z uwagina okrutne dlanas okliczosci zycia. Pozniej - żadna nie chciala być ze mna lub -moze po prostu chocby wzajemnie - chocby z racji wieku -mozmy pozostawac jeynie przyjaciolmi - lub - np. wspólistniec ylko na jednym Portalu. - Zycie:)


serdecznie pozdrawam jeszcze raz:)

Zapraszam... ( nie musisz... - możesz.)

z uwagi na to, ze żaden z linków nie przedstawia ilustrowania wierszem - dla chętnych i upartych - zamiast linków - zamieszczam tytuły (do wprowadzenia w wyszukiwarkę portalową wierszy) i nr.strony (w dniu dzisiejszej publikacji) z mojej całosci opublikowanych wierszy zgodnie z chronologia publikacji:



Tytuł: szalona...? - str. 2
TYt: Zakochanie... (inspirowane wierszem)
Tyt: Porzeczki (str. 20)

Tyt: kołys(z) anka str. 11
Tyt: nauka chodzenia str. 19
Tyt: wiktoria... - imię sukcesu - imię klęski str. 14
Tyt: Fata-morgana str. 13
Tyt: Miłość - str. 3
Tyt: Kropla str. 14
Tyt: Srebrny Okręt str.13
Tyt: Rumjanek str. 13
Tyt: Do Kazimiery Duraj s. 7
Tyt: Ars amandandi - czyli... - sztuka... - kochania str.2

Tyt: Rogi w Katerze
Tyt: Ten leśy ogród

Tyt: Spojrzenia jasne - z tłem str. 17
Tyt: Jak motyl str.17
Tyt: Chcę pieszczoty
Tyt: Najdoższe pocałunki
Tyt: Panną piękną... str. 17
Tyt: Blizny nieukochane str. 20
Tyt: ze wstążką - Niepokalanej str. 6
Tyt: Kochałem Cię (fiolet) str. 1

Tyt: Przeczucie (- pajęczyny) str. 14
Tyt:

Tyt: Retro-s(p)ekcja

Tyt: Odcisk w Kamieniu str. 20
Tyt: Lampa
Tyt: Takie jest życie str. 14

TYt: Marica

Tyt: Nie wola

Tyt: Sierpniowe róże
Tyt: Pocałunek - wiersz zrodzony z deszczu str. 20
Tyt: Wiersz o wędrowaniu Słońca str. 13
Tyt: Alicji Leśnej
Tyt: Stań. Bądź ze mną...
Tyt: Sąsiednio w zachodzie

Tyt: Do Ewy (skandallist) str.7
TYt: Syrena
Tyt: w-schody do nieba
Tyt: Żagle

Tyt: Pisane z Ziemi - planety Venus str. 7
Tyt: Kwiat str. 20

Tyt: Co nieco stuknięty str. 12

Tyt: Z-godnie sznurowane str. 19


Tyt: Chorągiewka. (- Granada...) - erekcja-to
Tyt: Trąba słonia str.12


Tyt: Bo - tęsknotą jest... - Sael str.1
Tyt: Iskierka i KOBIETA z Poczty

Tyt: dramacik str. 12?

Tyt: Poczęcie str. 7
Tyt: Hymn o miłosci str. 5


Tyt: mini-maks: dwoje w małżeństwie sr. 7


Tyt: Kiedy będzie? (koniec świata)str. 6
Tyt: dla róży stworzonej - do...

Tyt: miłość w tęczy


Tyt: Starowiejski str. 6

Tyt: Ballada o wysepkach szczęsliwych...

Tyt: wiersz dla Rosy

Tyt: żuraw i antylopa str.2



Tyt: la strada str. 2
Tyt: Wiersze: miłość i egzaltacja str.2
Tyt: Pomylony z miłości - jak wie(r)sz str. 2

Tyt: wierszyk w urojenu str. 1

*****

Kobiety

kochałem je - wszystkie...
(- Kobiety!..) - i nigdy...
nie były mi – ogryzkiem.
nigdy mi nie (z)brzydły...


sierpień (2014? r.)

*****

Gorzkie łzy (dziecka)



Samotny wciąż... - poturobowany...

- poturbowany wewnętrznie - jak zwierzę


leżę... - lecze się...
- i liżę rany.

moje i Twoje

Bo - tylko Tyś mi pozostał!..

Kochany!


(- Panie Boże) – gdym... - obcy jest


i – gdy – wszystko – (zostało mi) obce


wciąz - jesteś! mi...
bliski (- niezbedny...)

- więc?..
- wciąż... - jestem
- i jeszcze Ci wierzę.

– Potrzebuję

(i Ty – potrzebujesz...)

- Choć - zaden z nas...
- nie jest... – gejem...

Stary – poturbowany


Chcę – być... - Twoim...
- kochanym chłopcem

Ty - każdemu, kto w prawdzie...
- szuka... - Pomocy

przywrócisz - nadzieję.


I dasz zawsze - ramię nam - mocne.

02. 05. 2021 r.

Dodano: 2021-05-02 16:45:40
Ten wiersz przeczytano 1375 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Myslę - Mario, ze przemawia przez Cieibie bardzo moądr
linianaszej swiadomosci. moje jakies poczucie
nizrealizowania się z we wzajemniej milosc- wynika z
naszego zalozenia - czym jest zrealizowanie się. Zadna
moją fasynacja ani miłscia - nawet wzajemna - byc nie
moglem - istad odczuwanie goryczy, istotą takiegoo
dczuwania - jest przeswiadczenie, ze o jakis nalezny
kazdemu i przeznaczony z natury modle samorealizacji -
być szczęsliwy - wzajemnoscia - z pełnią wzajemnych
mozliwossci, ktore są tylko żrodłem satysfakcji -
jakich nauczono nas szukac ( i wpewien spposób-
wymagac - od siebie, od ukochanej -od swiata).
Zupełnie innaoptyka i oczuwanie wynika dla czlowieka -
przeswiadczonego, ze powinien realizowac się - nie w
tym, co zalozyl sobie - jako wlasne - rzekome zreszta
szczęscie - a w tym co wynika z przeznaczonego
dlaniego losu. Jestem wdzięczny - za kazda miłość i
fascynacje w moim zyciu: kazda z nich - byla żrodlem
poczuciawlasnej wartosci - pojawialasię w bardzo
trudnych momentach - wala - pozwalala przetrwać bardzo
trudne okolicznosci zyca, byla żrolem wewnętrznej
sily, nadziei - w zadnej znich ( mowie o relcji
bezposredniej wzajemnosci0 nie lez: to byłyrealizacj
wzajemnie uczciwe i i obustronnie wartosciowe i
piekne, najdluzsze poczucie wzajemnego
niezrealizowania - jaki wynik 9 chocby w odniesieiu
sdo wzajemnego nizrealizowania - moze z najpiekniejsz
a i najbardziej wrazliwa kobitą swiata; czy bylby
szczęsliwy - oboknie? - czy ona - moglaby być
szczęsliwa obok mnie? - to nie jestlatwe- kroczyc
przez zycie - z kobieta - tak ogromnie przyciągająca -
wszystkich męzczyzn, buddząca uwage i spojrzenia - i
ewentualnosc zawisci i obaw - wszystkich kobiet z
otoczenia. - z mojej wiary w Boga - i nie tylko -
wynika przeswiadcenie, ze w wyniku - rzekomego naszeo
nizrealizowania - obokNiej - i z Nia- jestmężczyzna,
ktorypotwierdza, ze potafi być - Męzem. - Męzem takiej
kobiety - i dla takiej Kobiety, a Ona - dzieki Bogu-
potwierdza ,ze potrafi - i jest - Żoną - będąca razem
ze swoim Męzem. - Matką - przy nim - dla swoich
dzieci, ze potrafią być - we wzajemnosci, szacunku i
wartoscisciach moralnych i matrialncych zycia, ze sa
kochajacym Rodzicami - matka i ojcem - dla swoich
dzieci. - mysle ,ze ida przez zycie - w zaufaniu, w
potrebnym wybaceniu, w milosci i wzajemnosci -
rodzinnej - malzenskiej i rodzicielskie.- A pokus - i
zagrozen - dla - takich osob- jet ogrom - wprost
proporcjonalny do postragania atakcyjnosci kzdego z
nich. - Tak więc - w chwili refleksi - nie ma we mnie
rozzalenia; jetem wdzeiczny za kazda milośc, która
zjawila się w moim zyciu.
A mojayciowa droga - wciąz pelna pobudek i poszukiwń -
zmuszajaca mnie - przez istniene i ciągle pojawianie
sie - i dostrzeganie - prawziwych miemoznosci -
owocuje - po dlugim czasie - podsumowaniami -
swiatopogladem - wyjasniajacym wieke zjawisk -
przyrodniczych - chocby istnienie i nature "abslutu"
- przedstawionego - przez Bozy Geniusz - w Trójcy Św.-
i z odniesienaimi do wszelkich innych wyznan i
spolecznych systemow światopogladowych - w sposob -
tak wyjasniający, logiczny - i potwierdzany oraz
wyjasniany coraz gardziej przez nauke - z jakim nie
spotkalem się w jakimkolwiek zrodle wiedzy utralonej
materialnie.
Imoze to jest jakis sens - mojego istnienia -dlaga
droga - przez wspinanie się na szceble
chraescijańskiej swiaomosci - o pojmowania
chrzescijaństwa - nie tylko przez wiare i zaufanie
chrzescijanina - ale przezpotwierdzanie jjej przez
logikę , naukę filozoficzną -wyjasnianie
funkcjonowania - takze w kontekscie spolecznym
ogolnoprzyrodniczym - i słwami z Ewangelii - slowami
Chrystusa - o "czynieniu sobie ziemi - poddaną".
Komentarz moj - nie jest wyrazem zadnej megalomanii:
to nie ma nic wspolego , z poczuwiem wielkosci -
malsci - itp. to po prozstu - normalne ludzkie
stanowiski czlowieka ,ktory coskolwiek przemysll , nie
boi sie otym mowić - gdy - istota jest to - co mowi -
a nie -czy jest naiwniakiem bufonem meglomanem. Nawet
to - czy jest "mądry" - czy "glupi" - to dlaa istoty
sprawy - jak i wszelkie jego :megalomanie i naiwosci -
pozostaja poza istota zagadnienia - jako jedynie
ewentualne - i wtorne. jezeli któs - szuka okreslenia
dla autora mysli - niech zacznie - nie od okrelaniago
- ale od oceny - i ogladu - krytacznego ogldu - tego,
co on przedstawil. - to pozostaje istotą -
przedstawiania - a autor - jest tylko narzeziem
wyrazu - a zapis- - forma utrwalenia i mozliwoscią dla
innych poznania - tego z autorskiego przedstawienia.
serdecznie pozdrawiam:)

mariat mariat

a ja myślę Wiktorze, że nasze bycie na Ziemi jest
zaprogramowane i choćbyś stawał na głowie czy na
rzęsach, to i tak będziesz szedł tą ścieżką, która
biegnie po z góry ustalonym torze.
Skoro Ci było pisane tyle kobiet - widocznie tak miało
być. I dziękuj Opatrzności za powietrze, bo to jest
najważniejsze.

kazap kazap

witaj

nie wszystkie linki są do odtworzenia niestety

pozdrawiam

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jazkóleczko:) - moze masz rację. osobiscie uwazam, ze
wiele w nas zupelnie zbytecznego przewrazliwienia. Nie
mawe mnie - i ogolnie - chyba w przytlaczajacej
wiekszoci spoleczeństa - chyba zadnej niechęci przeciw
mniejszosciom seksualnym - jako niecheci amoitnej -
nie wynikajacej z okolicznosci - czasami
towarzszących, ktore z nichecia sa przyjmowane
niezaleznie od mniejszosciowego czy wiekszosciowego
uformowania seksualnego (gej, lesbijk i tzw. hetero -
w istocie - puki co większosciowej formacji
psychoseksualnej) mialem mozliwosc wciagu wielu lat
obserwowacć rozmaite srodowiska psychoseksualne i być
posrod nich - z uswiadomieniem - czasmi poziejszym -
dzialan o charakterze formacyjno-biznesowym -
kreujacce postawy i formujące takze pod wzgledem
psychoseksualnym i morlnym.Obsenicznosc, nadmrna
publiczna seksualnosc zachowań -
demonstrowana psychoseksualnosc - niezaleznie od
pewnych form - wciąz jeszcze uzanwanych za
psychoodcylenie i zajwisko cywilizacyjnie i kulturowo
szkodliwe (czasami przestepcze) jest z natury - sferą
pozostawiona nie dla demonstowania -przeciwnie - nie
tyle dla ukrycia - co ukcjonalnie - osoiste, intymne -
istniejace w prawidlowy i akceptowany sposob - z
zachowaniem stosownej do zachowania prywatnosci.
A postaweinie "problemu" gej - w kntekscie rozmowy z
Pane mBogiem i relacji z Nim... - czy uwazasz, ze
Najwyzszy - odzrzuci relację zproszacym o pomoc
czlowiekiem - tylko dlatego, ze nie jest uformowany
(czasami w sposob naturalny - z urodzenia, - czasami w
wyiku odzialywan późzniejszych - czasmi realizowanych
w sposob systemowo- deprawacuny) - tylkodlatego, ze
jest inny niż większosć - i tylkodlatego, ze do
pewnych ról i zadań spolecznych jest mniej
predysponawany - niz - tzw, hetro ( vel - rownie
obskurancko - typowi) - mysle , ze powinnismy
noralnievc spolecznie - nie calkiem tak - jak
proponuje nurt ideologiczno formacyjny,
ruchideologiczno- biznesowy - popinajcy się
podruch'antyuciskowy' zwany LGBT ( +) - tudzież - inne
- dowolne (w tym - spolecznie dysfunkcjonalne)
Pozdrawiam serdeczenie Moniko:)

a kartofelki:) (- wlasnie przymierzam się coś zjeśc) -
pewnie smaczne- i sypatyczne:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Marku! - dalem ogromna ilosc linków: wszystko - moim
daniem bardzo przyzwite lub dobre wiersz -na zasadzie
"mozesz - nie musisz" - propozycję. zcalosci - lub z
oszernej częsci (w zezestawieniu) - cos mialo lub
moglo wynikac... - Niestety: zle traflem. Żaden z
linkow z zestawienia nie moze być odczytany.
Pozdrawiam serdecznie:)

jastrz jastrz

Tak to już jest. Wiele osób, nawet bardzo nam bliskich
oddala się z czasem od nas. Czasami jest to czyjaś
wina, czasem winny jest po prostu los. Zostaje tylko
Bóg. Nie narzuca się, ale czeka. I ile razy zwrócisz
się do Niego - jest przy Tobie.

jazkółka jazkółka

Dramatyczna modlitwa. Ale końcówka o gejach taka
trochę nie na miejscu mz.
Pozdrawiam

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bartku! - ja mniej więcej jestem przytomny. wiem ,ze
linkow jest "nadmiar". - jest ich bardzo duzo -
dlategozachęcalem jedynie osoby najbardziej
zinteresowane. - calosc - roznych wierszy - z bardzo
roznegozasu - to - dla docieiekliwych i wytrwalych -
ciekawe spektrum nie tylko jednostkowe - prersonalne -
ale i obserwacja z odniesieniemsocloogiczny, psychika,
psychoseksualnosc, wzaajemnosc na linii kobiera i
mężćzyzna - w czasie - nie tylko biegi jednostkowego
zycia - ale z tlem biegu lat - w historii , kulturze -
z odniesieniem socjologicznym ,psychologiczny -
mentalnym - skutkujacym w spoleczeństwie i poddanemu
wplwom spoleczeństwa.
Tak czy inaczej - chyba żaden z linkow prawidlowo
zakreslonych - czytelikom się nie wyswietli. - trochę
ironizując: Nec Herkules... - itd.
zdaj się, ze poanalizują tylko specjalisci - lub
ruskie trolle

Pozdrawiam serdecznie:)

Marek Żak Marek Żak

Hej, linki (2 pierwsze) nie działają. M

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj, Wiktorze :-)

Że tak powiem: zasypałeś linkami :-) W wolnej chwili
chętnie, nie dzisiaj na pewno, do nich pozaglądam :-)

Miniaturka i wiersz bardzo mi się podobają :-)

Pozdrawiam serdecznie, miłego popołudnia :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »