Kochać cię zawsze i wszędzie
Choć nie jestem mężczyzną, postanowiłam napisać wiersz mówiący o miłości mężczyzny do kobiety. :)
Moja najdroższa, umiłowana,
chcę Cię kochać tak, jak nigdy dotąd nie
byłaś kochana.
Kochać cię w blasku słońca i przy pełni
księżyca,
na tle kwiecistych ogrodów oraz w tłocznych
ulicach.
Kochać, gdy spacerujesz brzegiem morza
oraz gdy stoisz u gór podnóża;
gdy smutek na twej twarzy się maluje
i gdy radością twa buzia promieniuje;
w eleganckim stroju oraz makijażu
albo i w dresie, bez pudru na twarzy.
Darzyć cię miłością wtedy, gdy wypowiadasz
słowa
albo też wtedy, gdy z twych ust nie
wychodzi mowa.
Wiosną i latem, jesienią oraz zimą,
gdy pory roku nieubłaganie płyną;
w każdej godzinie oraz sekundzie,
gdziekolwiek się znajdziesz: tu i ówdzie.
Miłować cię taką, jaka jesteś w swej
istocie,
bo dla mnie przewyższasz same perły w
złocie,
które nie mają twych uczuć i uśmiechu,
twego serca, radości i wdzięku.
Chcę tylko ciebie, na zawsze, póki żyję,
póki moje serce jedynie dla ciebie bije!
Komentarze (3)
Ech, chyba każda kobieta pragnie takiej miłości...
Szkoda, że tak trudno ja znaleźć.
Pozdrawiam serdecznie :)
No pięknie, panowie mogą się od Ciebie uczyć Agnieszko
jak zdobywać kobiety:))
Tak poza tym to przypomniałaś mi pana Gałczyńskiego,
bo wiersz w jego tonie napisany, oczywiście jest to
plus dla wiersza.
Pozdrawiam serdecznie, z wiersza podobaniem :)
Każda by tak chciała :)
Pozdrawiam