Kochać wiosną
Taki wiersz wiosną, przepraszam - po prostu trzeba napisać!
Tyle blasku dookoła
Ktoś znajomy nas zawołał
Chodźcie
Do nas
Zielonymi trawnikami
Tam pomiędzy alejkami
Idę
Zaraz
Jeszcze tylko się nadziwię
Listkom małym co na skibie
Rosną
Wiosną
A dojrzeję do spotkania
Czegoś- kogoś pokochania
Dziś
To
Witanie wiosny
Krzyk gdzieś z głębi płuc
Kiedy teraz wkoło wszystko rośnie
Kryształ
Trzeba stłuc
Są wokoło już zielenie
Kwiatów biele i czerwienie
Pełne
Zobacz
Są nadzieje niepokorne
Niegładzone i toporne
Myśli
Słuchaj
Nie chcę teraz kalkulować
Nasze dziś na później chować
Kocham
Kochaj
Nie przegapmy serca drgnienia
Teraz tylko to znaczenie
Ma
Komentarze (18)
I wiersz właśnie taki jest jaki trzeba wiosną
napisać:)dla mnie bardzo fajny(tylko skąd te listki na
skibie "wytrzasnąłeś"?)
Bardzo też podoba mi się budowa wiersza,jest
świeża(jak wiosna)...ale...czy część środkowa też jest
sylabotoniczna?
Antyteza do komentarza osobnika o pseudonimie
"mystery". Blado
Poskakałam sobie prawie, po świeżutkiej z wiosną
trawie ,ale dalej się nie bawię,mam swoje
powody...dobrze, że Ty jesteś młody..:)
Podoba mi się forma wiersza,a wiosna
uskrzydla...płynnie się czyta choć mam zastrzeżenia do
końcówki która traci rytm.
prawie się popłakałem, szczególnie ten kawałek z
płucami
Dużo świeżości i lekkości w Twoim wierszu. Można z nim
biegać po trawie, podskakiwać, tańczyć. Uchwyciłeś w
nim ruch - jestem pod wrażeniem!
Wiersz na swojską nutę, bardzo optymistyczny, ciekawie
przedstawiony, nawet skoczny powiedziałabym. Tyle w
nim ożywienia, że już na pewno wiadomo, że wiosna się
obudziła.
Typowy wiersz o wiośnie (a nawet o jesieni). Fajny,
zgrabny...i tyle wystarczy.
Nie potrzeba wiele, aby kochać wiosną, a wiersze takie
jak ten, tylko w tym pomagają.
Swoim wierszem wlewasz nadzieje w smutne serca...
Śliczny, wiosenny wiersz.
taki wiersz aż się prosi żeby go napisać...bardzo mi
się podoba
Orginalną formę sobie wybrałeś i jak widać całkiem
nieźle sobie z nią poradziłeś, gratuluje.
super wiersz:) no wiosna budzi sie do zycia a takze
milosc...mam nadzieje ,ze zastuka ona do mych drzwi:)
Pośpiech nie potrzebny i tak już jest wiosennie ,a nie
zawsze co się odwlecze to dostanie nogi! Wiersz oddaje
sedno sprawy,a też ładnie napisany i napawa chęcią do
życia!
Wybaczam ;) Bo dobrze się czyta.