Kocham ale nie powinam!
Nie powinnam....
Kocham chłopaka, którego kochać nie
powinnam.
Przecież ja nie jestem niczemu winna.
Ale zakochałam się nie w tym co trzeba.
Teraz siedzę przy oknie....
...a za oknem ulewa.
Myślę o Tobie.
Czy pomocy Ci nie potrzeba.
Na pewno nie...
Przecież masz ją!
Serce mi się kraje
Kiedy widzę Was.
Kiedyś latem pójdziecie w las.
I zacznie się to sama co było ze mną.
Ty jej powiesz.
,,Kocham moja miła”
a ona odpowie
,,Kocham mój miły”
Będą pocałunki, wspólne spojrzenia.
Pieszczoty i wspólnie przeżyte wrażenia.
Następne słowa:
,,Zróbmy to”
Nawet nie pamiętam kto to powiedział
Na pewno on....
Ona szczęśliwa i zgadza się na wszystko.
Jest naiwna i głupia.
Nawet nie wie co będzie z nią dalej.
Pokocha, pobawi i zostawi.
Taki już jest Dawid.
A na każdym spotkaniu
Dla niej podarek.
Róża....
Wiem wszystko jest jak w bajce.
Martyna nawet nie wiesz jak będzie
Niedługo...Aż mi Ciebie żal.
Ale zycie ze szczęśliwą miłościa
Jest krótkie jak bal.
Który trwa tylko do 12...
...dla Ciebie - kopciuszka.
Głupia byłam i też się zgodziłam.
Pokochał,
Pobawił
Zostawił.
On mnie już nie kocha.
Nie odwzajemnie moich uczuc.
A ja głupia nadal
Kocham tego, którego nie powinnam...
Głupia!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.