Kocham Cię ż
podobno miłość ta prawdziwa
bywa wieczna choć nieszczęśliwa
co nam szczęśliwa miłość rozdaje
dzieci co płaczą, rachunki stałe
to zwykle życie szarością tkane
nicią pajęczą wyznacza skalę
drobiazgów górę co nas przytłacza
spełnić je wszystkie to ciężka praca
tak jak w matrixie , zombie chodzące
do pracy z pracy, czasem w biedronce
garnki , pieluchy i wywiadówki
tato daj stówę na tą studniówkę
ranek znów ciemny, budzą się dzieci
wpadasz do pracy , szef coś znów plecie
gotowy jesteś powiesić drania
bo dziś nie zjadłeś nawet śniadania
o byle dobiazg żona cię wkurza
chciałaby dyson, taki odkurzacz
teściowa dobra, byle z daleka
nie widzi w tobie nawet człowieka
wszystko to takie prowincjonalne
wyjmujesz pióro myśli też marne
poetą trudno dzisiaj być szczerym
liczą się ciągle dobre maniery
wena uciekła na ukrainę,
nieważna wojna, weszła na minę
inne latają jak jakieś ważki
ciągle im w głowie dziecinne fraszki
wyjmujesz sznurek zakończyć można
żywot człowieczy jak krzyż przydrożny
lecz wtedy właśnie spada olśnienie
że kochasz swoje to upodlenie
http://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY
Komentarze (13)
ciekawe
pozdrawiam :)
Witaj Aniu!
Życzę cudownych świąt
Bożego Narodzenia
pełnych radości i uśmiechu
oraz pomyślnego Nowego Roku.
Najważniejsze jest by kochać swe życie, swe własne,
takie jakie jest.
Fajnie, że dodałaś piosenkę do posłuchania, pozdrawiam
:)
Na pewno większość z nas to przechodziła: budzone o
swicie płaczące dzieci ciągnięte do przedszkola, potem
pędem do pracy w domu mnóstwo obowiązków, takie życie
młodych ludzi, dzieci podrosną, odejdą, obowiązki sie
zmniejszą ale za to lat przybędzie i co lepsze?
Samo życie w fajnym wierszu ciekawie ukazane,
na szczęście u mnie te czasy już dawno
odleciały w siną dal i dopiero na emeryturze
rozpoczęła się prawdziwa zabawa,
najcudowniejszy okres życia.
Ma tylko jedną podstawową wadę.
Czas i życie zbyt szybko ucieka
a Biała Dama za drzwiami już czeka...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Czasami jest naprawdę ciężko... Pozdrawiam serdecznie
+++
Nikt nie mówił, że będzie lekko ale i tak życie jest
piękne... chwilami.
Pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz.
... ja, kocham właśnie
to wielkie zmęczenie...
Dobrego dnia Srebrzysta Chatko:)))
Po prostu życie.
Pozdrawiam
Podoba mi się ta rytmiczna zaduma autora nad
codziennością. Msz warto skorygować interpunkcję. Czy
w tytule nie miało być "Kocham cię życie", a w drugim
wersie "choć" od chociaż, a nie "chodź" od chodzić?
Zamiast
"o byle gówno, żona cię wkurza"
czytam
"byle drobiazgiem żona cię wkurza",
bo szkoda byłoby gdyby admin usunął
ten wiersz (mi kiedyś usunięto z powodu tego słówka).
Miłej soboty:)
"Kto życia nie ceni, nie wart go." - Leonardo
da Vinci.
Aniu takiemu uczonemu należałoby uwierzyć.
"Upodlenie" - rozumie Twoją przenośnię.
Miłego weekendu.
A to nie jedt prawda...miłość matki...tak prawdziwa
impiękna...wiem coś o tym...nam 4-to dzieci już
dorosłych...a upodlenie, przy uczuciu winno nie
istnieć...
pozdrawiam ciepło, miłej soboty...i bejowania
Dlaczego nazywasz to upodleniem? Ja odbieram życie jak
coś pieknego, lubię pracować, pomagać innym, kocham
dzieci