Kocham las…
Kocham las o każdej porze,
wiosną, gdy pąki pękają
to soki ciągną ku górze
i życie ku słońcu pchają.
Kocham las upalnym latem,
gdy sucha ściółka szeleści,
bo on mi zielonym bratem
i chłodem mnie rześkim pieści.
Kocham las późną jesienią,
gdy się już liście wyzłocą
i wrzosy tak cudnie mienią
w diamentach zamkniętych rosą.
Kocham las także w czas zimy,
gdy drzewa w czapy strojone,
bo wtedy ciepło marzymy,
choć wokół wszystko zmrożone…
Komentarze (42)
Bardzo ładny wiersz o miłości do lesie, też sądzę, że
ma on wiele uroku o każdej porze roku,
wiersz przeczytałam z przyjemnością
pozdrawiam serdecznie:)
Ja też kocham! tyko ze względu na wiek już nie mogę
pod górkę...Piękny wiersz :)
Pozdrawiam
:) Przeczytałam "strojne" zamiast "strojone" i stąd ta
zbędna sugestia, za którą przepraszam:)
...a w każdej porze roku i o każdej porze dnia i nocy
inny...
pozdrawiam:))
Był las, nie było nas. Itd. :)
Pamiętam jeszcze Twój awatar z grzybem Marianie. To o
świadczy o tym, że nie jesteś gołosłowny.
Pozdrawiam niedzielnie.
Oj ja też kocham! Piękny wiersz :)
Pozdrawiam
☀
Pięknie piszesz o swojej miłości do lasu
Równiez kocham las i bardzo lubię spacery w leśnej
ciszy bo działa kojąco i inspirująco
Pozdrawiam serdecznie Marianie :)
Też lubię lecz niestety wokół mnie same bloki a do
lasu kawał drogi
miłego dnia:)
Witaj Krzemanko, wiersz jest napisany z średniówkę 3 +
5, pozdrawiam
Też lubię las pod warunkiem, że nie spaceruję sama :)
I nie mam na myśli dzików i łosi ;)
Pozdrawiam :)
też kocham las, dlatego podoba mi się wymowa wiersza.
Podzielam sympatię autora, wyrażoną rytmicznym
wierszem.
Co myślisz o zamianie "gdy" na "kiedy"
w ostatniej strofie (dla rytmu)?
Miłej niedzieli:)