Kochane serduszko
List z Nieba
Chodź, coś ci powiem na uszko,
choć wolę byś sam to zgadł,
moje kochane serduszko,
jam brat twój, ojciec i dziad.
Kiedy zły los tobą miecie,
czy szukasz mnie, czy też nie,
gdy gubisz się w wielkim świecie,
wiesz? Zawsze odnajdę cię.
"Choćbyś szedł ciemną doliną",
a los do zguby cię wiódł,
ja nigdy nie dam ci zginąć.
Jezus, Duch Święty, twój Bóg.
Ps. Żeby usatysfakcjonować Freda(takiego
większego dzieciaka)
przeredagowałam ciut pierwszą zwrotkę:
Chodź, coś ci powiem na ucho,
choć wolę byś sam to zgadł,
moje kochane serducho,
jam brat twój, ojciec i dziad.
W ripoście na "Dziecięce piekło" KzG
Komentarze (62)
Super Dorotko z ogromną przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie
Tylko dzieciom recytować
mi trzecia zwrotka przypadła do gustu - gratuluję
riposty
Dziękuję za spostrzeżenie w tautogramie - już
poprawiłem
Pozdrawiam Serdecznie
Lubię zdrobnienia, także ta na gorze:-) pierwsza
zwrotka jest dla mnie super:-) :-)
Pozdrawiam WN:-)
"jam brat twój ojciec i dziad..."
jak pięknie ukazane zakorzenienie...więź.
Po mieczu.
Po kądzieli - czy także?
Jak w obrazie Rembrandta "Powrót syna marnotrawnego",
jedna dłoń-jak matczyna...
Pozdrawiam.
Wzruszający wiersz.
o, to szczesliwej wyprawy:) uwazaj, zeby cie nie
porwal jakis wiKing-Kong:) wracaj cala i zdrowa;)
Errata* - ludzie.
:)
To dobrze, że masz sympatyków,
na ogól sympatie i antypatie mają swoje podłoże,
chociaż są tacy udzie którzy dokopują tylko po to,
żeby się lepiej poczuć.
chacharku, masz rację, często inspiruje mnie inna
twórczość:))
Czekaj, al-bosiu, niech no tylko wrócę z norweskiego
kraju (jutro wyruszam na wyprawę)! Urządzimy pierogowy
konkurs, kto ładniej, a nie kto szybciej:)))
nastała na riposty moda cudzy pomysł sił Ci doda
ode mnie? na pewno nie! ruskie moge lepic jednym
palcem:)
GS,
TurusAniu,
pozdrawiam ciepło:)
al-boś, lepiej to ja pierogi lepie:)))
jak dobrze, mi trzeba na uszko, bom oporna;)
dam punkt, chociaz cie nie lubie - za to, ze piszesz
lepiej ode mnie:) pozdrowka, Dorotko:)
Ładnie i ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie.