kochanek
In My secret life
Pokryłabym twoją twarz pocałunkami
powoli i bez pośpiechu
by namiętny żar między nami
rozpalił Cię,rozpalił Cię do grzechu
Dotykiem rozkołysałabym twoje ciało
by drżało
Uniosłabym je sobą ponad sen
by w zapomnieniu oddało mi
twój smak i mdlało
W lubieżnym jęku straciło spokój
autor
zielone oczy
Dodano: 2006-04-01 16:40:42
Ten wiersz przeczytano 860 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.