Kochany
Kochany Ojcze Święty
Kiedy zostałeś Papieżem
To ja skakałam w gore
I wtedy wiedziałam już wtedy
Ze będziesz rządził światem
Jak przyjechałeś z pielgrzymka
Tu do nas na Podhale
wiedziałam wtedy ze trzeba kupować bilet
wtedy pierwszy raz w życiu
koleją jechałam zobaczyć Papieża
wtedy dla mnie godzina była naprawdę
świeża
raniutko o czwartej wstałam
i poszłam na stacje w Podczerwone
wtedy wiedziałam już wtedy
ze naprawdę jadę dalej
Ten bilet kopił mi Ojciec
Najlepszej przyjaciółki mojej
bo mojego Ojca dwa lata już nie miałam
gdy zajechałam do Nowego Targu
pierwszy raz w życiu
do dziś ja zapamiętałam
ZE Ojca Świętego wtedy na żywo
w pierścień i w rękę całowałam
jak szliśmy na lotnisko
zapamiętałam most i wodę
potem pola i plac duży
i gromadę ludzi okrzyk
Niech żyje Ojciec ŚWIĘTY
A jak padał deszcz
Zaczęło się wszystko rodzic
i naszej POLSCE powodzić
my zaczęliśmy chodzić
taki wielki tłum wtedy szedł
kolej dalej wiozła nas
w Nowy Targ
czy możne na PODHALE
Cieszyłam się z tego
ze Ojca Świętego widzę
NASZEGO Polaka Prawdziwego.
Komentarze (2)
Ojcze Janie Pawle II jestes z Nami I pozostaniesz
posród nas...Modlimy sie Abys został
Swietym....dziekuje za ten wiersz....
bardzo ładny wiersz oddający w piekny sposób emocje
pielgrzyma i wyraziscie pokazujący miłość do
papieża.pozdrawiam