Kolejny raz...
Czy da się tą miłość budować dalej???
Kolejny raz usłyszałam z Twych ust krzyk,
pretensje, tysiąc niepotrzebnych słów...
Zadzwoniłeś, krzycząc nie chciałeś
wysłuchać mnie, słuchawka bezwiednie upadła
na ziemię, kolejny raz zraniłeś mnie...
Czyny bolą, lecz słowa też potrafią ranić,
moje serce jest niczym przebite
strzałą...
Nie docierały do Ciebie moje zdławione
łzami słowa, zamiast ciepłego pożegnania,
tym razem nie usłyszałam już "kocham"...
Chciałabym, ale czym mam na to jeszcze wystarczająco sił???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.