kołysanie
odurzam szantą
bryzę wtuloną w łopot
krzyczy żałośnie
chłodne języki
głaszczą coraz drobniejsze
wspomnienia pieszczot
wśród wodorostów
zabłysło dawne życie
z nadzieją chwytam
skamieniał promień
wyszarpane wędzidło
cwałuję w przeszłość
żarłoczne myśli
kłębią się nad falami
spadają krople
autor
MEG
Dodano: 2014-10-05 21:32:32
Ten wiersz przeczytano 2244 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
czuć prawdziwość i lirykę wiersza...zatrzymuje do
refleksji:) miłego dzionka
Podoba mi się.Pozdrawiam:)
Bardzo udane haiku.
Pozdrawiam MEG. Dobrej nocy.
Dzięki za szczerość Wojtku :)
Tu nie tyle chodzi o zrozumienie jak o czucie..(już
ktoś to kiedyś powiedział) :)
Gratuluję 'setki' :)))))
Ciekawe haiku. Pozdrawiam :)
dobre haiku Meg ...:)
MEG każdy Twój wiersz z mózgu robi jajecznicę. Trudny
Twój język - jak Ty wyrażasz swoje uczucia zrozumie
ktoś? Wybacz moje spostrzeżenie ale podziwiam Cię bo
to trzeba umieć.Pozdrawiam serdecznie.
urocze haiku :)
przyciągnęły mnie tu morskie klimaty
choć pocwałować bym wolał w przyszłość:)))
pozdrawiam pięknie:)))
co za pomysł... na żeglarski erotyk :) super, MEG:)
Swietne zeglarskie klimatu, chyba w haiku:-)
pozdrawiam
Ech przypomniałaś Mazury, ulubione miejsce letniego
wypoczynku:)))))))))
Nie pisałam jeszcze haiku, chyba za trudne dla mnie a
najbardziej myślę że do mnie przemawia ostatnie.
Pozdrawiam MEG:)
Urzekła mnie ta szantowa opowieść
Pozdrawiam serdecznie :)
To chyba są haiku? nigdy ich nie pisałam więc...
Miłego wieczoru:)