Kołysanka...
a teraz ona
szepce ci do ucha
miłość
w białym swetrze
obok mnie
przy dźwiękach kołysanki
odbiera mi ostatni oddech
ciebie
odwracaam głowę
dobrze że ciemno jest
i taki tłum
łzy niezauważalnie spadają
na jej dłoń
w twojej zamkniętą
nieświadomie
gasnę
na czarnej bluzce
przecież nie widać krwi
autor
natasia:))
Dodano: 2006-09-22 13:26:55
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.