Kołysanka na zawsze...
Radości moja, córciu kochana
wierzę, że jestem z Tobą wciąż,
nie będę wnikał w Twoje życie,
teraz prowadzi Cię Twój mąż
Pamiętaj o tym, że ja jestem
póki pozwoli na to Bóg,
jeśli pojawią się zwątpienia
pomogę wybrać dobrą z dróg.
Wiem o tym, że zostaniesz sama,
kiedy już pójdę sobie stąd,
ale to mogę Ci obiecać,
pojdę za Tobą w każdy kąt.
Też obiecuję, uwierz proszę
nigdy nie ja będę ten pierwszy,
nieważne skąd, ale wciąż obok,
na zawsze tulę Cię do serca...
Komentarze (18)
MAESTRO, Sonato dziękuję...
Piękny wiersz dla córki. Tacy są prawdziwi ojcowie.
Ciepłe słowa pozdrawiam