Kombinator/erekcjato
Gdzieś daleko za górami,
gdzie rycerzy rzesze całe,
był sobie król
i państewko bardzo małe.
Miał też jeszcze córę,
chociaż nie z Koryntu,
ale i tak wszyscy,
znali ją na rynku.
Król więc chciał ją wydać,
bo była już stara,
oczami wstyd świecić,
bo lubiła bara,bara
Pewien rycerz z kompleksami,
bardzo zięciem chciałby być.
Poszedł więc do wróżki
i zaczyna wyć.
Dam ja tobie pół królestwa,
a może i całe,
chcę mieć przyrodzenie aż do ziemi...
bo mam bardzo małe.
Będzie jak chcesz,
chłopcze drogi
i zrobiła jemu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
dużo krótsze nogi.
Komentarze (25)
Ha ha ha świetny dowcip dla dorosłych:)
Super wesoła bajka i zaskakujące
zakończenie.Pozdrawiam serdecznie:)
:))))No, no:)))
Pozdrawiam:)
udławiłabym się przez Ciebie ha ha ha Pozdrawiam
serdecznie karl:)
:))
Aż się kawą zakrztusiłam od śmiechu.
Dobre:)
Pozdrawiam serdecznie
he he he...bym się udławił, ja cie, brawo...super:)))
miłego weekendu
no, kurcze, kurcze Olu ale pomysł przedni, pozdrawiam
ha ha ha ha ha a to cwaniara ha ha ha Już dawno się
tak nie uśmiałam
i do końca nie wiedziałam co wymyśliłeś na zakończenie
DOBRE :)
Wesołego :)
Przepraszam - o kurcze:-) -
:-) :-) :-) o kurce mało się nie udławiłam a myślałam
że lody:-) :-) . Miłego
Wspaniały...hahaha
pozdrawiam serdecznie
dzięki uśmiałam się...potrafisz jak nikt rozweselać;-)
pozdrawiam - dzięki za wizytę u mnie ;-))))))
Kombinacje nic nie dają, tylko w ślepy zaułek
wpędzają. Wiersz wesoły i ładny, pozdrawiam :)
to tak nieraz bywa
gdy zbyt kombinujesz
to wtedy na własnej
skórze to odczujesz:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Wesoła bajka,pozdrawiam