Komoda
Powiedzmy mózg, komoda, co dużo rzeczy w
sobie chowa.
Wiele szufladek jest w komodzie, coś
szukam, znaleźć lecz nie mogę.
Gdzieś się schowały? Bóg wie gdzie, diabeł
ogonem przykrył je!
Szukam w szufladach i na półkach, czuję, że
mnie ogarnia furia.
Aby uniknąć wciąż szukania, zrobiłam tak
jak ciocia Frania.
Praktyczny system w tej, komodzie, w
szufladach rzeczy co na codzień.
Na półkach rzadziej używane, półeczki na to
co niechciane.
Codziennie sprawdzam co w szufladach, tam
często robi się bałagan.
Przekładam rzeczy na półeczki, z półeczki z
mety do siateczki,
którą opróżniam regularnie, sekwencja ważna
zawsze dla mnie.
Coś wyjmę z półki do szuflady, gdyż bez
noezy nie dam rady.
Na półki coraz rzadziej kładę, oj jest
niedobrze, brak skojarzeń.
dzięki poprawiałam
Komentarze (6)
Widzę, że nawet komodą potrafisz oczarować.
Pozdrawiam:)
komoda to niezwykły mebel, wiele ukryć w sobie może
... potrafisz bawić słowem ... :)
proponuje małe karteczki z napisami hihihi , fajnie
napisany wiersz :)
witaj, źle ułożone w komodzie - wiersze pisane na
wodzie. Twoja komoda pojemna, i poukładana. czyli
wszystko "gra".
pozdrawiam serdecznie.
Komoda - gdyby, nie ta rzeczona neoza, byłaby dla
ciebie nic nie znaczącym meblem a tak, po trosze
uczłowieczona, obsypuje Cię łaskawością przeżyć...
;)
powoli FRYTKO powoli ...."Gdziś się schowły?"-popraw:)
pozdrawiam