Komu
?...
Od zawsze szukam Ciebie, teraz to wiem.
Jednak Ty gdzieś się zgubiłeś.
Nie widzę Cię przy mnie.
No jak to jest?
Druga połowa rzucona...
Nie wiadomo gdzie.
Dramatycznie szukam w innych,
lecz nie w tym sens.
Wiem, że
nie zasnę,
aż nie znajdę Cię.
Więc przeszukuję najmniejsze zakamarki
i wtedy myślę, że
mam, ale
wylatujesz z rąk.
Więc jak mam iść za Tobą?
Jak gonić by w końcu znaleźć sens?
Trudne to.
Sprostam?
A może i nie...
?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.