Komu ma służyć Astana
do napisania wiersza zainspirował mie ten oto filmik https://www.youtube.com/watch?v=jrkb03STuXU
Z zachwytem, na wdechu podsuwa pytanie -
arcymistrz, czeladnik, bo raczej nie uczeń?
-
iście diabelskiego podjął się zadania
w stepie tak ponurym, gdzie bieda się
tłucze
od lat na bosaka, w obdartych
łachmanach.
Kogo mistrz uwodzi zamożną stolicą?
Tam lechickie kości w trawiastych
kurhanach,
wołają do Boga zniewoloną ciszą
o powrót do swoich, w piastowskiej
macierzy.
U nas stara sitwa, pazerna i głucha,
z czartem pobratana w Lucyfera wierzy,
przeżarta mamoną, ludzkich próśb nie
słucha,
w bezwstydnym grymasie arogancję
szczerzy.
Metropolia nowa, budynki wysokie,
obce dla Kazacha w kształtach i
symbolach.
Na szczytach piramid wszechwidzące oko -
zgodne wprost z grafiką banknotu - one
dolar.
Jeśli masz argument, nazwij mnie
spiskowcem,
choć o to nie stoję, drogi przyjacielu.
Twierdzę, że budowle są zimne i mroczne
-
przecież wiem dla kogo oraz w jakim celu
będą hołd odbierać śmiertelni bogowie,
inny w ceremoniach, niż ma Ałma Ata.
Chcę cię zirytować, więc sza... nie - do -
po- wiem,
kto z naszych i po co do Astany lata.
http://wyborcza.pl/1,75478,13184782,Kwasniewski_lobbuj e_w_Europie_za_Kazachstanem__Za.html
Komentarze (57)
Obejrzałam interesujący filmik ze świetnym podkładem
muzycznym.
Wiersz godny przeczytania. Pozdrawiam, za pomysł i
wykonanie zasłużony plusik zostawiam.
Kto do Astany lata? ty Nas tam przeniosłaś...Dzięki
:) Pozdrowienia
obejrzałam, poczytałam i... trwam w osłupieniu
Nawiązałaś do raczej mało u nas znanej stolicy
Kazachstanu, która wyrosła na pustynnym, azjatyckim
stepie - (musiałam poczytać).
Jest to całkiem nowa aglomeracja.
W całym mieście rozmieszczone są wielkie i małe
podobizny słońca, a jednym z głównych budynków jest
„Piramida Pokoju” poświęcona religiom świata i ich
zjednoczeniu.
Poza centrum miasta jak sądzę - bida z nędzą...
Bardzo dobry wiersz - pozdrawiam :)
Cóż tutaj pisać wiele. Prawdziwy bardzo wiersz i
dobrze napisany.
OBWE nie uznała żadnych wyborów w Kazachstanie za
demokratyczne. Zwycięża w nich partia prezydenta, on
sam decyduje, jaka koncesjonowana opozycja ma się
znaleźć w parlamencie w roli listka figowego.
Prawdziwa opozycja jest prześladowana, nawet
mordowana. Łamane są prawa człowieka. Gdy pracownicy
firm naftowych w mieście Żanaozen domagali się poprawy
warunków pracy i lepszych zarobków, Nazarbajew kazał
milicji strzelać do bezbronnych cywilów.
Dobrze opisany temat/ bo w sumie nie dla ubogich/.
Pozdrawiam.
refleksyjny wiersz...tajemnicze miasto i ciekawe
zachowania:) pozdrawiam serdecznie
wiersz symboliczny, tak napisany ze tam gdzie jest
inna tematyka [wołające kurhany ] inaczej jest
zrymowana - i to jest OK.
nasz były prezydent tylko deklarował, że jest
katolikiem, lecz jego owoce są tego zaprzeczeniem i na
pewno nie z ciekawości lata do Astany
re: Halina53
Nasz były prezydent nie zgiął nawet głowy przed
papieżem JPII, zmusił Siwca do parodiowania Jego
[pocałunek ziemi]
https://www.youtube.com/watch?v=Cn0QO1Qpv0A
też
chyba z ciekawości
...no właśnie...film obejrzałam...9 minut iluminacji,
kontrastu oderwanego od zwykłego życia....Kazachstan
znamy z innej strony....z opowieści pradziadów,
zsyłek...
I słusznie stawiasz pytanie....komu?
A Polacy naród ciekawy....musi te cudeńka
dotknąć...poocierać się o przepych i piramidy
bok...pobyć w falach wszędobylskiego światła
złudzeń....by móc powiedzeć....byłem, widziałem,
wróciłem...
Dobry temat, choć mało znany...pozdrawiam serdecznie