kontynuacja
w kołysance głuchego hałasu
to moja zbrodnia
że żyję
to moja zbrodnia
że moje życie przytrafiło się tobie
ale już po łokciach mi płynie
żywa krew słodkiego mięśnia
kiedy nie wypełniając twoich przestrzeni
międzykomórkowych
zakręcę krany
przestanie kapać woda
autor
morfea
Dodano: 2008-01-05 01:57:06
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.