Kot
Skrada się nocą, czarny mały kot
Nie boi się niczego, nie szuka cnot.
Ma czarną sierść i długie ostre pazury,
Z łatwością wspina się na wszystkie
mury.
Oczy ma wielkie, świecą jak świece,
Rozszerzone w ciemności czarne źrenice.
Idzie samotny, prosto przed siebie,
Nie znając drogi, w zakątki idzie.
autor
AnnaKopys
Dodano: 2010-04-21 10:37:48
Ten wiersz przeczytano 1094 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ten wierszyk jest sympatyczny, ale ma jedna wade -
jest krotki. Wkrecilam sie czytajac i BAH - koniec.
fajny ten kot, taki czarny :-)
Kot jak zawsze idzie swoją drogą.
Nie wie jakie dają moje świece, bo nigdy je nie
zapalałam;) Bardzo ciekawy wiersz.
Jedno niezbyt: "świecą jak świece", no, masło maślane
:)..świecą jak latarnie może..albo jakoś inaczej..np.
goreją jak świece, słońce..Pomyślisz, dasz
rady..Powodzenia.. M.