Kotka
Nie pamiętając o niczym ważnym
odkładam dzień na skraju łóżka.
Zamykam książkę i gaszę światło
nie pozostawiając wspomnień.
Zatrzymuję czasowniki do jutra,
jutro Święto Kobiet.
Bezczynnie leżąc oswajam spojrzenie
rozespanego kota. Nic nie muszę
będąc niczyją w snach.
Drapać zaczynam gdy budzą przymiotniki.
A chciałam być różą.
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2013-03-08 09:26:31
Ten wiersz przeczytano 2489 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Peelka wybrała niezależność jak kotka, ale nie jest z
tym szczęśliwa. Pozdrawiam :)
Ładnie, o tym jak życie weryfikuje nasze marzenia.
Miłego świętowania.
smutno pobrzmiewa, podoba mi się porównanie kotki z
różą - gdy nie można być czyjąś różą, to chociaż
kotką...
i też ma /kolce/ :) pozdrawiam, Czatinko
a protestuj, ja mówię, co myślę:))
Życzę abyś buła RÓŻĄ z symboliczną ilością kolców.:)
mru.
Oczywiście obie miłe panie.
Jurek
Malanio. Protestuję. Mężczyzna powinien mówić takie
rzeczy a nie...stuprocentowa kobieta...
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek
Ooooo "chciałabym"? - jesteś:))