krawiec
bardzo znany mistrz krawiecki
fastrygując nasze lata
zwykłe dni w miesiące zszywa
tygodniami dziury łata
chwile szczęścia nitką sczepia
w miłość chwile te się łączą
Kloto nici mu dostarcza
ktόre czasem też się plączą
chociaż mistrz to nad mistrzami
biegły w swym krawieckim fachu
serce bόlem nam przeszywa
napędzając często strachu
dni ubiera w barwę tęczy
piękną szatą świat okrywa
kiedy wreszcie pracę skończy
łzami deszczu pot obmywa
a Atropos jednym gestem
na czas przeszły nas zamieni
pozbawiając cięciem nożyc
kwiatόw słońca i zieleni
Komentarze (18)
Perfekcyjny wiersz! A te nożyce - no kapitalna
metafora. Bardzo mi się podoba - jestem pod wrażeniem!
Wspanialy wiersz . Bardzo obrazowo przedstawiles za
pomoca orginalnych postaci caly mozolny trud naszego
zycia ,ktory czesto konczy sie wlasnie tak jak w Twoim
wierszu jednym nieodwracalnym cieciem.
w wersie 5 "sczepia", w wersie 7 lepiej by brzmiało
"Kloto nici mu dostarcza"
Fastrygując nasze lata zwykłe dni w miesiące zszywa---
super, super - ciekawy
pomysł na wiersz i sam wiersz ciekawy i ładnie
napisany - rytmicznie, ledciutko - super !
Bardzo mi się podoba.
Bardzo ciekawy wiersz:) Popraw tylko szybko jeden błąd
ort. (nie pisze się szczepia tylko sczepia)
Wiersz bardzo dobry,mądry i zręcznie napisany. Udane
metafory podkreślają klasę piszacego.Gratuluję
Doskonałe pióro tego krawca co to życie i opisze i
połata w końcu wszystko poobmywa i na drugi świat
wysyła. Wiersz świetny, metafora super.
Świetny wiersz. Temat poprowadzony idealnie aż do
ostatniego cięcia nożyc :)
Krawiec kraje jak mu staje,ale może się też przydarzyć
że będzie potrzebna mała poprawka..wiersz
ładny..powodzenia..
Swietny wiersz pozszywany metaforami z greckiej
mitologi pogłębia jego wymowę.
Czasem niedokładnie szyje, szwy pękają mu pod ręka,
wtedy nam się kiepsko żyje, każdy zszyty dzień jest
męką.
piękna alegoria ,oby ten krawiec jak najdłużej szył
...
Masz dobrego krawca jeśli możesz u niego zamówić,
ładną poetycką szatkę, którą nas później raczysz.
w zgrabny sposób uszyłeś wiersz o życiu , przemijaniu
i śmierci...podoba mi się
I te nożyce kończą nasz żywot-dobry wiersz!