Z kroniki policyjnej

Niesamowitych zbiór limeryków które tworzą pewną
całość i to taką mroczną.

Znakomite, gratuluję pomysłu jak i wykonania :)

Są świetne !!!
Pozdarwiam

A więc mamy corpus delicti...
a głowa?
może trochę absurdalnie,
dla dziewczyny stracił głowę,
ta niewiele myśląc, szybciutko ją ukryła, żeby nigdy
więcej nie oglądał się za inną...

pomysł, wykonanie, wyśmienite!
pozdrawiam serdecznie:))

Czarny humor nawet lubię, ale lepiej czytać gdy jest
rano, to prawda.

Przekaz w tonie lekkiego humoru.
Rozbawił mnie:)
Pozdrawiam
Marek

Tenia z Kościana, o Boże,
spotkała Torna w Jaworze,
a raczej głowę poety -
pociąg był wcześniej niestety -
myślała, w łopianach ją złożę.

I rozwiązana zagadka.

Świetne, ale pierwszy mnie od razu powalił ze śmiechu.


Bomba

Świetna limerykowa historia. W Jaworze kiedyś byłem
służbowo. Tak w ogóle piękna okolica.

Michale rozbawiłeś mnie. Wiersz wspaniały tak
technicznie jak i z pomysłu. Pozdrawiam z uśmiechem i
dużym plusem a jeszcze ad vocem mojego wiersza.
Michale odpowiem Ci z miłą chęcią. Powiem tak. Wy
którzy swoją ciągłą narrację budujecie na micie
wątpliwości prawnych nie pamiętacie jak wyszliśmy na
silnych sojuszach z II Wojny Światowej. Wy dla których

jedynym sposobem na rozmowę jest uczepienie sie jak
rzep psiego ogona zwykłego przejęzyczenia i budowaniu
na nim pałaców narracji. Wy dla których siła ojczyzny
polega na sprzedaniu wszystkiego i zlikwidowaniu
większości sił militarnych. Wy którzy z chęcią oddacie

wszystkie prerogatywy przysługujące ojczyźnie na
podstawie zawartych paktów nigdy nie zrozumiecie tego
że gdy ojczyzna na kolanach ( czas przed trzecim
rozbiorem) to wypada nawet z diabłem paktować by choć
jej zrębki uratować przed zatraceniem. Tak, powiem
otwarcie jesteście Targowicą.

przepraszam Michałku :))) hahaha...kawy jeszcze nie
wysiorbałam :)))

hahah...lubię kryminały :)))
Pozdro z uśmiechem Januszku :)

Jawor.bez podpisu anons gotowy
w sprawie j.w. : ów... owy...
oglądał „Big Brother”-a
i dlatego tak teraz
bo "dla "Frytki" sam "stracił głowę"

Z pomysłem!

A ja słyszałam, że Ania Kowal
urazy do Tessy wcale nie chowa,
bo sam Jurek Guć
ponoć miał się truć -
z Banku nadeszła odmowa


brawo Michale, policji trzeba pomagać stale :)