Krople
nazwijmy je deszczem
te krople gorące
po policzku płynące
w złotym słońcu
mienią się kryształowym blaskiem
są takie których lepiej nie pamiętać
i te o zapachu późnego lata
i nie wiesz co robić
gdy się pojawią
malować nimi świat
czy zrozumieć je w ciszy
kolejną już kawę pijesz
o smaku soli
autor
Niezapominajka
Dodano: 2022-08-16 21:31:20
Ten wiersz przeczytano 1286 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Piękny refleksyjny i poruszający wiersz...
Ja swoje krople skrywam przed światem, z nikim nie
chcę się nimi dzielić...
Pozdrawiam ciepło :)
Jak dobrze mi znane... Pięknie to napisałaś, smutnie
ale pięknie. Świetny wiersz!
Chyba nikt jeszcze tak pięknie nie napisał o łzach.
Cudowny, ujmujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)