KROPLE DESZCZU
Krople deszczu o parapet
wystukują znany rytm
to wiejskie oberki
tylko tu nie tańczy nikt,
polka rytm zabiera
bo wiatr dobrze jej przygrywa.
A w kolejce inni stoją
najważniejsze tańce dwa
krakowiak i kujawiak
każdy z nich się pierwszy pcha.
Wiatr podkręca cały hałas
nie wiadomo kto i z kim.
Wtem nastaje mała cisza
nowy rytm i nowy ton
to polonez swoim wdziękiem
łagodnie wyprowadza
deszcz i wiatr daleko stąd.
Komentarze (33)
Witaj
Wicher i tańce w wiejskim folklorze.
Zauważ proszę, że "w" oddaliło się od "tem."
Ślę pozdrowienia.
2: dla mnie wiersz jest
o samotności przepojonej
wielką chęcią tańca we
dwoje; spójrz na "wtem"
Treść wprowadza do krajobrazu wiejskiego deszczu i
tanecznego rytuału. To urocze i oryginalne połączenie
przyrody i tradycji.
(+)