Kryształ górski
Wiele nocy służył
w ręce jelenia oddał
Który zaczepiał
chciał pić z mych oczu, dłoni
Był pijany struty
myślał z pasją o pasji
Policzki, usta jej zwilżyć chciał
są one słodsze od miodu
Nie są sprzeczne, są podobne
wydaje się, że budzi się
Zażenowanie wygląda jak biel
czerwień kojarzy się pięknem.
Jak struny z czerwonego złota
na srebrnej twarzy zorzy
Jest białą blondynką
sztuką byłoby jej naśladowanie.
Nie są sprzeczne, są podobne
gdy pojawią się równo
Na policzkach,łza jest czysta
jak kryształ górski i wino.
Komentarze (1)
refleksyjnie zawsze jest nadzieja pozdrawiam