Krytyk uderzył...
Krytyk uderzył…
Początkującego po ambicji.
Nie rozpaczaj! Dobrze, że ją masz.
W poezji lądy dziewicze chce odkrywać,
chociaż sam pobliskie wzgórza tylko zna.
Ludzie o nim gadają, narzekają.
A on poetą wielkim pragnął być.
Podobno natchnienie było tuz, tuż,
kiedy niecierpliwy oceniacz butem go
zgniótł.
Poniósł się po tym, a jakże, ale tylko na
kolana
to, dobra pozycja do uderzania.
Chcesz iść tą drogą? Nie? Więc wybacz! I
dalej pisz!
O cudzie i radości wierszy tworzenia.
Krytyk te emocje zna, już tylko z
przeszłości.
Komentarze (26)
Odnośnie treści - świetna obserwacja i podsumowanie.
Pozdrawiam
"Lecz krytyki się nie boję..z podniesionym czołem
stoję..każdy pyłem we wszechświecie..bieg historii
wszystkich zmiecie... " Złośliwcom mówię - nie..Staraj
się nie zwracać uwagi, choć wiem, że
dotyka..zwłaszcza, gdy dusza wrażliwa..A kiedy wzbudzą
złość - naostrz pióro :).. M.
Pisz, pisz, chociaż krytyka boli, a w poecie
wrażliwość ponad przeciętną, walcz nie z krytyką, a z
własną delikatnością, bo ta nas zabija, pozdrawiam
cieplutko , przesyłam uśmiech:):):)
Czy świadomie czy nie, wkradły się drobne rymy:)
Lepiej byłoby konsekwetnie - od począku do końca bez
rymów. To moje skromne zdanie. "Oceniacz" kojarzy mi
się z otwieraczem (do konserw rybnych). Pozdrawiam
ciepło.
Tak to prawda. Nie wszyscy tutaj pragną być wielcy,
ale mają wielkie serce pisząc. Niech zrozumieją to w
końcu ci, którzy nie potrafią tego uszanować.
Pozdrawiam:)
Obserwuje od dłuższego czasu to co się dzieje na tym
portalu. Obserwuję krytyka mającego kłopoty z
rymowaniem wierszy. Obserwuję też liczne grono
złośliwców, zatruwających życie poetom. Potrafię
odróżnić krytyczną uwagę odnośnie warsztatu od
złośliwego komentarza. Widzę politykę "bata i
marchewki" stosowaną przez cenzurę.Widzę liczne grono
pochlebców i lawirantów, nie mających własnego
zdania.Widzę też wrażliwych ludzi, chcących coś
przekazać czytelnikowi."Zabawa" zatraca tutaj
charakter zabawy a staje się powoli patologią, która i
tak w wystarczającej mierze opanowała całe nasze
społeczeństwo. Pozdrowienia.
Tysiąckrotne TAK TAK TAK do powyższych komentarzy,ale
pod słowami Maja-Marc dodam tylko tyle,że nic więcej
nie trzeba dodawać! :)
małgosiu...:)bej to bej....a ludzie to ludzie.....po
prostu pisz....
zgadzam sie. Niektorzy oczekuja od innych nie wiadomo
jakich wierszy, a tym czasem Ci drudzy chca poprostu
wyzyc sie na kartce bo sprawia im to radosc.
ano nie można się poddawać...
masz racje..... krytycy maja ambicje niezmierzone, a
bej to tylko portal amatorów piszących jak im talent
pozwoli. I może na tym portalu nie chodzi o zdobywanie
szlifów oficerskich w poezji, bo od tego są realne
warsztaty twarzą w twarz i piórem w pióro. Bej, to
taka przystań, gdzie każdy może zamieścić swoje prace
i oczekiwać miłego słowa. Jeżeli ktoś ma ambicje
krytyka w poezji /O*N*A*, czy staż/, to powinien
działać i spełniać się w realu anie pod przykrywką
nicka ........ widać zapomnieli, że bej TO TYLKO
ZABAWA SŁOWEM...a nie droga do kariery i sławy.....
cóż, sami nie potrafią dobrze babek z piasku lepić a
jeszcze sikają do piaskownicy...pozdrawiam