Książki
przestroga
Był czas, że książki same się prosiły.
by dzieci korzyść z nich uczyniły.
Lecz dzieci książek czytać nie chciały,
na głowie widać co innego miały.
A książki na półce stały, czekały
i tylko z kurzem czasem rozmawiały.
A dzieci dalej ich nie czytały
i wcale o to nie dbały.
Lecz dziś już dorośli ludzie z tych
dzieci
i pracy szukają na próżno.
A książki, co kurzem już dawno zarosły,
tak tylko szepcą:" za późno, za późno..."

Beata Szymańska




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.