***księga zdarzeń***
To wbrew pozorom jest jeden wiersz, na dwie części podzielony...
Nieruchome bicie serca
w zastygłej piersi
rozedrze ciszę na strzępy
Klasyczny przypadek:
uczucia zgubione przez roztargnienie
na rogu zapomnienia i zamyślenia
aklimatyzujące się wspomnienia
w zgiełku półek sklepowych
bezmyślnych słów
wijących się na końcu języka
teraz zasypiają
***
Oni
Nie znali się wcześniej
a jednak pokochali
te same sny
połączyły niewiedzą
Krystaliczne zarysy
niewieścich wzgórz
pod atłasem natłoku
ludzkich spraw
i zapomniane ilustracje
z księgi zdarzeń
znów zapisanej
do ostatniej strony
zabiorą marzenia...
pocięłam zakończenie zapisane na kartach niepamiętnej księgi bo chciałam by życie trwało wiecznie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.