księżyc
przed nami wyrósł gęsty las
wiele lat minęło nim powstało to miejsce
pnie lekko przekrzywione
delikatnie ugięte jakby pokorne
pokłon biją wilczej pełni
zebrana nad strumykiem wataha milczy
słuchając szelestu liści
w skupieniu liczą gwiazdy
na nas nie marnując uwagi
jakby wszyscy wiedzieli
było to czymś normalnym
bo przecież jest
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2024-01-30 16:10:21
Ten wiersz przeczytano 354 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
tak, to jest normalne piękno, tylko nie wszyscy go
dostrzegają.