Kto z nas nie lubi
śpiewu lata
poświaty tęczy która rankiem
w kropelkach rosy składa podpis
ze słodkich marzeń wkłada szatę
kto z nas nie lubi gdy powała
niebios utkana jest z błękitu
ramiona wiatru otulają
gdy żar się leje już od świtu
kto z nas nie lubi barwnych kwiatów
dźwięku uwięzionego w cieple
muśnięć promieni - rączych koni
zdobywających szturmem przestrzeń
przygarnąć choć na jeden moment
słowa sprzymierzyć z pięknem chwili
jest takie ważne sens dniom niesie
zwłaszcza gdy chłodem czas się schyli
szept rozcierany w dłoniach syci
paproć wyrasta z dna pamięci
pomimo schodów w niewiadomą
lata pogodny uśmiech krzepi
Maryla
Komentarze (47)
Lato jakie by nie było niesie chwile wytchnienia i
zapomnienia
o szarej codzienności.
Z podobaniem wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję serdecznie wszystkim za miłe słowa
komentarzy.
Niechaj każdy dzień niesie Wam coś dobrego.
Pozdrawiam z uśmiechem :)
chyba każdy lubi...pozdrawiam
Taki Twoj Marylko. :)
Cieply, plynny, piekny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śpiewnie piszesz...
Dźwięk uwięziony w cieple niesamowicie podziałał na
wyobraźnię, zapachniał nawet:)
Pozdrawiam Marylo z podobaniem dla wiersza
Bardzo ładnie :)
a u Ciebie Marylko zawsze tak lirycznie
Piękna kompozycja.
Bardzo zgrabnie poprowadzony.
Subtelne wersy jak zwykle u Ciebie:):)
Kto z nas nie lubi wierszy Marii
niezmiennie tchnących ciepłym dobrem
któż się nie lubi w wersach pławić
aż po westchnienie i po błogość :))
Piękne wzbudzające zachwyt wersy. Pozdrawiam
serdecznie :)
Cudowna poezja.
"szept rozcierany w dłoniach syci
paproć wyrasta z dna pamięci" - to mnie całkowicie
uwiodło :)
Pozdrawiam serdecznie :)
I jak mam nie lubić poezji rymowanej, czytając takie
romantyczne wiersze.
Samych szczęśliwych dni Marylo.
Jak zwykle ładny wiersz, co od puenty też się zgadzam,
że uśmiech lata krzepi, lubię Twoje wiersze Marysiu,
mimo, że Ty prawie wcale do mnie nie zaglądasz, to ja
jak jestem na portalu zawsze Cię czytam z
przyjemnością, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego
dnia i lata też.