kto stworzył Frankensteina
na niepewnych nogach stanął
ożywiony przez piorun
czy przez głupotę przyzwolenia
a potem -
spojrzenie miał dziecięce
gdy zabijał pierwszą ofiarę
której ciało padło na gruzy
jak zwiędły kwiat
a teraz -
tylu niewinnych legło na gruzach
a on nadal morduje
i chyba nadal nie wie
co czyni
autor
szadunka
Dodano: 2022-06-05 06:01:42
Ten wiersz przeczytano 1300 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ciekawa metafora, ale ja też tak jak Ania sądzę, że on
doskonale wie co czyni i robi to z premedytacją,
a np. pewien prezydent uważa, że temu potworowi należy
się szacunek,
na takich ludzi bym splunąć miała ochotę...
Pozdrawiam niedzielnie.
Dobry wiersz. Jednak Frankenstein miał ludzkie
uczucia. Stał się zły tylko dlatego, że ludzie go
odrzucili. Ja bym zamiast Frankensteina bohaterem
wiersza zrobił Golema - twór z gliny pozbawiony
jakichkolwiek uczuć.
On doskonale wie, co czyni ale ma serce z kamienia, a
rozum przesłoniła mu żądza władzy...
Pozdrawiam szadunko :)
ja myślę, że on doskonale wie, co robi, bo robi to z
premedytacją.
To świat przez swoją pobłażliwość i brak reakcji
stworzył potwora bez serca i sumienia. Pozdrawiam
cieplutko, beztroskiego dnia:)
Taka jest właśnie misja szaleńców :(
To nie dziecięca niewinność w oczach... To fanatyczne
przekonanie o nieomylności...
Pozdrawiam serdecznie:)
Co jakiś czas rodzi się taki pokroju Nerona, i gdy ma
władzę jest niebezpieczny.