Ktoś...
mój wiersz z szuflady, napisany ponad trzydzieści lat temu, kiedy byłam nastolatką
Poszliśmy razem
Prowadził mnie przez trudny szlak życia
Poszliśmy razem
Pomagał mi w każdej trudnej chwili
Nie widziałam
Lecz czułam jego dobro i miłość
Nie widziałam
Lecz wystarczyła mi jego obecność
Zapytałam
Kim jesteś, dobry człowieku
Zapytałam
Dlaczego pomagasz mi żyć
Nie odpowiedział
Był cichy i zamknięty w sobie
Nie odpowiedział
Lecz dalej szedł ze mną przez szlak życia
Wersja nieco skrócona
Komentarze (17)
Bardzo dobry wiersz,dobrze mieć taką przyjazną nam
duszę...
Pozdrawiam serdecznie:)
Jestem pod wrażeniem. Gwizdko powinnaś coś wydać.
Takie perełki.
piękna ta nadzieja ...
Ktoś kto tak pięknie nas prowadzi przez życie jest
aniołem. Ręka którą podaje sam Bóg. W twoim życiu to
już wiersz pokryty pyłkiem czasu a jak pięknie nuci do
dziś.
Pozdrawiam serdecznie:)
przyjemnie jest powspominac, ladny wiersz ...
Prawdziwy przyjaciel.
Witaj, często podana dłoń potrafi nas przeprowadzić
przez ścieżki życia, ciekawa myśl w wierszu...który
powstał trzydzieści lat temu.
Przy Gwiazdceznieba to tylko szedł Anioł.Głęboka
refleksja i nadzieja.Pozdrawiam serdecznie Gwiazdeczko
Ktoś, kto pomaga nie żądając niczego w zamian jest
ludzkim Aniołem. Pozdrawiam.:)
Dobranoc gwiazdkaznieba.
Pewnie to anioł stróż.
Pozdrawiam
Witaj gwizadkaznieba. Nadzieja, to Nasza przyszlość.
Pozdrawiam serdecznie
(a jakbyś "go" wycięła całkiem z wiersza)nie byłoby
lepiej?)
Piękny, refleksyjny wiersz.
Ciekawie napisany.Pozdrawiam serdecznie.
to sztuka być obok bez słowa,ukłony
Może Bóg ,może anioł stróż...tak ja tez mam czasem
takie wrażenie.Pozdrawiam;-)