Kumpelki
Samotne w tłumie
na boisku szkolnym
chwyciły się za ręce
pokonywały wiele dróg
każdego dnia
a ich przyjaźń
była coraz silniejsza
różniły się temperamentem
jedna szalona
druga stonowana
jak dwa wiatry Tuwima
z czasem ślad ten się urwał
każda poszła w swoją stronę
szukając drogowskazu życia
który pojawi się z uczuciem
minęło wiele lat
a los
skojarzył je ze sobą
w innym mieście
w tym samym autobusie
nie uciekły od przeznaczenia
i nie rozpieszczał
był jak huragan
zniszczył wszystkie marzenia
a one
schowały twarz za woalem
przypadek to czy okoliczność
dźwigać ten sam bagaż
wąską ścieżkę
która łączy więzy
w zaciśniętej dłoni
Komentarze (42)
Nieodgadnione są ścieżki losu i nigdy nie wiadomo kogo
spotkamy po drodze, bywa że dawnego przyjaciela albo
wroga...:) Pozdrawiam Irisku
Niestety los, czy przeznaczenie często nas nie
rozpieszcza,
ale może łatwiej się go znosi, gdy
ma się współtowarzysza/szkę niedoli, tak sądzę,
pozdrawiam, Mariolko, z podobaniem dla życiowego
wiersza:)
Nigdy nie wiemy, kogo los postawi na naszej drodze.
Serdeczności Mariolu :):)
Refleksyjny ciekawy wiersz.
Wszystkiego dobrego, zdrowia,
sił, weny i uśmiechu Iris&-ku:)))
Życie drogi nam krzyżuje. Często los miejsce wybiera.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Życzę beztroskich
chwil:)
Witaj Mariolu.
Życie, fajna refleksja.
Pozdrawiam
;)
Za Kri pięknie i refleksyjnie o przyjaźni...
Pozdrawiam
Piękny refleksyjny wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
los czasem płata figle, a czasem się uśmiecha
przyjaźnie...
Życie pisze różne scenariusze,a poeci ciekawe i piękne
wiersze.
Twój wiersz należy do takich.
Serdecznie pozdrawiam
Tak właśnie często bywa, życiowa bardzo refleksja,
pozdrawiam ciepło.
Nie wiem czy to co napiszę coś wpłynie na losy
bohaterek, ale myślę każdy idzie ścieżką, jakby za
nicią z kłębka wytyczoną z góry przez los mu
wyznaczony.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę.