Kupiec
Pewien kupiec z Bagdadu
uprawiał przez "skype" gadu-gadu.
Siedział wciąż w necie,
przy internecie,
mówią do niego - dziadu.
autor
Wojtek
Dodano: 2013-08-31 09:43:47
Ten wiersz przeczytano 1420 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
No cóż, skoro sobie tak zasłużył, to i tak ma "dziadu"
Pozdrawiam :)
Dołączę do Ciebie, Ola. Dziękuję i pozdrawiam Cię
smutna.
Sprzedał swój real za złudzenia..
Ot co nam grozi :)
Pozdrawiam..
Dołączę do Vick Thor:):). Pozdrawiam
Pewien autor Vick Thor (bej)
co na Beju wodzi rej,
miast komentarza, atoli
każdemu poezje do woli
pisze w komentarz, że hej.
Pewien autor Vick Thor (bej)
co na Beju wodzi rej,
miast komentarza, atoli
każdemu poezje do woli
pisze w komentarz, że hej.
Witam Vick Thor! Widzę, że masz niezrównany talent.
Mogę Ci tylko pogratulować. Pozdrawiam
raz pewien bej międzyzdrojski z Beja
pytany; twój limeryk? - to nie ja,
pisałem te igraski,
ja tworzę tylko fraszki.
Ale wciąż we mnie, drzemie nadzieja!
Z tego wynika, że z niczym nie należy przesadzać.
Pozdrawiam
To nie kupiec.Zwykły głupiec. Pieniądze koło nosa mu
przeszły i marzenia wnet odeszły;)
Zamiast zająć się interesem, to zmarnował czas na
gadanie o byle czym i zszedł na dziady. Pozdrawiam
widać go znali - jak dziadem nazwali
Pozdrawiam serdecznie
dziękuje za usmiech pozdrawiam