kwaśny-ludek
obudził go rumor z dołu
zjuszyła potem muzyka;
potupał więc nogą stołu!
jak przyszło na historyka
dlaczegóż zwaśni sąsiedzi
nie siedzą (jak on) po cichu
słuchając (tuż po obiedzie)
hałasu współdomowników
tak przeszło lat kilkanaście
w zatargu oraz konfliktach;
aż przyszła kolej na waścia
lecz nikt.. jego nie usłyszał
autor
Groschek
Dodano: 2023-02-25 17:27:04
Ten wiersz przeczytano 1180 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Dziękuję za komentarze i za punkty! Interesujące jest
spojrzenie innych..
Nie bądźmy * kwaśnymi- ludkami *
Miejmy w sobie tolerancję...
Bardzo dobry wiersz!
Z morałem, bo to smutna bajka.
Pozdrawiam serdecznie
Każdy chce mieć dobrych sąsiadów... a niektórzy
wolność Tomku... a domek wspólny.
Smutna historyjka jakich zapewne jest wiele.
Sąsiadów sobie nie wybieramy.
Zawsze podziwiam Twoje "wagoniki" Groszku. :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
No cóż bywa,
Ja na szczescie nie mam tego problemu, blisko las i
przyroda dookola, nastraja pozytywnie
Pozdrawiam Groszku :)
Dziękuję Wszystkim! Krzemaniu; ja często zamieniam w
słowach pojedyńcze literki żeby dodać słowom animuszu.
Tytuł był już kwaśno-ludek, kwaśni-ludek jak i "som
siedzi" - z czego słowo som wzięte by było z gwary
śląskiej. Czyli oczywiście, że masz rację z tym
"histerykiem".. Ma być tak żeby nie tylko się w sercu
komuś zakręciło, ale czasem w głowie 3 może w
wątrobie. Słowo "ludek" to w 2-gim znaczeniu
zmiękczenie słowa "lud", a dla tych, którzy to wymyślą
- zaraz fonetyczny "lód" (zatwardziałość serca).
Przekaz skłaniający do zadumy nad odgłosami zza
ściany. Czy w czwartym wersie nie miało być
"histeryka"?
Pozdrawiam:)
Uroki mieszkania w blokowisku, gdzie słychać za ścianą
kłótnie...odkąd się wyniosłam z miasta by być bliżej
natury teraz jedynie słyszę jak się koty marcują a
potrafią drzeć japy, że niesie się po całej okolicy
:)))
Pozdrawiam Groszku :)
Te waśnie to nic dobrego, jak wiadomo zgoda buduje, a
niezgoda rujnuje,
a jeśli coś złego dzieje się za ścianą ludzie często
nie reagują, co nie jest dobre, bo czasem ich reakcja
może zpobiec tragedii, choć ludzie niechętnie się
wtracają w cudze sprawy, a może to tylko z wygodnictwa
się bierze, sama nie wiem?
Pozdrawiam Groszku serdecznie :)