Kwietniowy okruch lata...
Wiersz z cyklu „A u mnie w ogrodzie”
W minioną sobotę, słońce przez dzień
cały
nam towarzyszyło przy pracach w
ogrodzie,
rzecz jasna przy takiej słonecznej
pogodzie,
cięcia drzewek w sadzie zajęciem się
stały.
Pod wieczór zebrane gałęzie jabłoni,
zostały równiutko na stosie złożone,
potem przez żoneczkę zgrabnie podpalone,
gdy ja piwo lałem do wysokich szklanic.
Siedząc przy ognisku, wpatrzeni w
płomienie,
sączyliśmy wolno napój bursztynowy,
ogień grzał nam nogi, piwo szło do
głowy,
a wszystko to niosło błogie ukojenie...
Komentarze (36)
taka praca przynosi efekty
w ogrodzie czy też na działce
sama nie mam /lecz syn ze synową tak/ często pomagamy
a potem chwila relaksu czy przy piwku czy przy grillu
miłego dnia:)
Przyjemnie tak w słońcu odpoczywać... Mam nadzieję, że
niedługo więcej Słonka będzie :)
Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
To bardzo przyjemne chwile wiem - bo znam :)
serdeczności moc
Nie ma to jak praca w ogrodzie, która mimo wysiłku
wycisza, koi nerwy, uspokaja i pozwala cieszyć się
dobrze wykonaną pracą.
Ja w swoim ogromnym ogrodzie wciąż coś sadzę,
przesadzam i grzebię w ziemi.
Bo to uwielbiam od dziecka, takie skrzywienie mam, nic
na to nie poradzę.
Pomidory za niedługo już w tunelu posadzę :-).
Pozdrawiam serdecznie:-)
P.S. Piwa nie piję, ale napój Somersby Blackberry już
tak:-)
Masz rację, praca w ogródku, a nawet na polu człowieka
wycisza, uspokaja. A jeszcze jak zobaczy się kwiatka,
lub pączek jabłoni, pszczółkę to już jesteśmy jakby w
niebie. Jesteśmy szczęśliwi. Pozdrawiam serdecznie.
Podoba się!
Ja też ostatnio poszalałam w ogrodzie u siostry, bo
sama nie mam, a lubię grzebać w ziemi i przy krzewach
i drzewach :)
Pozdrawiam wieczornie :)
ślicznie i lekko się czytało,
teraz smuteczek został mały
bo też by tak się chciało
a tutaj smak jeno pozostał;)
serdeczności:)
Ach jak bardzo mi brakuje takiej beztroskiej
posiadówki. Luz blues...
Serdecznie pozdrawiam.
;)
Sympatyczny ciepły wiosenny wiersz...tylko
pozazdrościć takiego pikniku...pozdrawiam serdecznie.
Bardzo przyjemny w odbiorze wiosenny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
to czas na cięcie drzew.
fajny.
Wszystko ok - i praca, i piwko po pracy - a żadnej
zmianki o maseczkach...
Mam nadzieję, że piwko było bez maski.
I fajnie tak ze szklaneczką piwa ...przycinać gałązki
i z żoneczką się dogrzewać w płomykach miłości ...
Pozdrawiamy was przyjacielu bardzo serdecznie ...
Wspólne chwile na ogródku przynoszą ukojenie o
zapominamy o wszystkim co dzieje się wokoło. Piękny
obrazowy wiersz. Pozdrawiam ciepło :)
Porządki wiosenne. Nawet one mogą być natchnieniem.
Brawo. Pozdrawiam serdecznie :)